Według policji doszło do „wielu ofiar śmiertelnych” w wyniku upadku dźwigu na placu budowy w centrum Kelowna w Kolumbii Brytyjskiej.
Firma deweloperska poinformowała, że w poniedziałek rano nastąpiła „katastrofalna awaria”, ponieważ dźwig na jednym z placów budowy zawalił się na sąsiedni biurowiec i dom seniora.
Mission Group poinformowała, że wypadek miał miejsce około godziny 10:45 czasu PT w budynku przy Bernard Street.
RCMP potwierdziła, że jest wiele ofiar
Policja zapowiedziała, że teren będzie odgrodzony do czasu zakończenia śledztwa.
Samoloty, w tym drony, zostały zakazane na tym obszarze.
Policja twierdzi, w dużej części centrum miasta zostało przerwane zasilanie. Ruch został przekierowany poza obszar.
Anna Jacyszyn, która pracuje w pobliskim sklepie odzieżowym, wyglądała przez okno, gdy na placu budowy zobaczyła „wielki obłok kurzu”. Chwilę później zaczęły przybywać służby ratunkowe. „Dosłownie po prostu modliłam się i płakałam, ponieważ emocje, które odczuwasz, gdy wiesz, że ktoś może zostać zraniony, są drastyczne” Jej mąż pracuje na budowie, w innym miejscu, i to sprawiło, że zawalenie ma bardziej osobiste znacznie.
W mieście ogłoszono również stan wyjątkowy na najbliższe siedem dni.
A crane collapsed at a construction site in downtown Kelowna in British Columbia, Canada on Monday, sending multiple people to the hospital. Residents in the area were evacuated for safety. pic.twitter.com/69eM2Tx4EN
— CBS News (@CBSNews) July 13, 2021