Według strony internetowej Health Canada, Kanadyjczycy mają czas do wtorku na komentowanie propozycji rządu federalnego dotyczącej zwiększenia ilości pozostałości herbicydu glifosatu dozwolonego w niektórych zbożach i roślinach strączkowych.
Glifosat, powszechnie sprzedawany pod marką Roundup koncernu Monsanto, jest czasami rozpylany na zboża w celu przyspieszenia zbiorów; zabijając roślinę, glifosat powoduje szybsze wysychanie ziaren. Praktyka ta jest coraz powszechniejsza w prowincjach takich jak Manitoba i Saskatchewan.
Glifosat jest również używany do zabijania chwastów w uprawach zawierających kukurydzę i soję, które są specjalnie hodowane pod kątem odporności na tę substancję, co oznacza, że pozostają przy życiu, podczas gdy otaczająca je materia roślinna ginie.
Laval jako pierwsza miejscowość w Quebecu, która zakazała stosowania Roundup ponieważ herbicyd ten może być powiązany z rakiem i szkodami dla środowiska
Zgodnie z proponowaną zmianą przepisów, śladowe pozostałości glifosatu w żywności będą mogły być nawet trzykrotnie wyższe niż pozwala na to obecne maksimum.
W pszenica z pięciu części na milion do 15; owies przejdzie z 15 do 35; jęczmień przejdzie od dziesięciu do 15; fasola od czterech do 16; i soczewica od czterech do dziesięciu.
Jeśli propozycja Health Canada przejdzie a wszystko na to wskazuje, Kanada pozwoli na wyższe stężenia śladowych ilości glifosatu w żywności niż USA, a także w porównaniu z międzynarodowymi normami. Międzynarodowy standard, określony przez Organizację Narodów Zjednoczonych, został opracowany w celu ułatwienia importu i eksportu żywności między krajami.
„To trochę szokujące, że Kanada, w wielu kategoriach produktów, rzeczywiście chce przekroczyć to, co robią nasi partnerzy handlowi – mówi Tia Loftsgard, dyrektor wykonawczy Canada Organic Trade Association.
Im częściej rozpyla się herbicyd, tym więcej pozostałości może przedostać się do sąsiednich upraw — w tym ekologicznych, gdzie żywność jest celowo uprawiana bez użycia herbicydów. W rezultacie kanadyjska żywność ekologiczna może mieć problemy ze sprzedażą za granicą, twierdzi Loftsgard.
Inni przekonują, że stosowanie pestycydów i herbicydów jest często kluczowe, aby kanadyjskie farmy mogły zarządzać ryzykiem i zachować konkurencyjność.
Zagrożenia dla zdrowia związane z glifosatem od dawna są przedmiotem dyskusji.
W 2015 roku ocena Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem wykazała, że glifosat jest „prawdopodobnie rakotwórczy dla ludzi”, ale późniejsze badania szybko zaprzeczyły temu wnioskowi. Niektóre z tych badań zostały zakwestionowane po tym, jak ujawniono, że Monsanto, producent Roundup, dokonał przeglądu niektórych ustaleń przed publikacją, a nawet zredagował niektóre fragmenty. Monsanto zostało również oskarżone o ghostwriting badań, chociaż zaprzecza tym zarzutom.
Niektóre z tych badań zostały wykorzystane w ponownej ocenie stosowania glifosatu przez rząd kanadyjski w 2017 r., w którym Health Canada stwierdziło, że herbicyd jest bezpieczny w użyciu.
„[…] pojawiły się publicznie obawy dotyczące słuszności niektórych informacji naukowych dotyczących glifosatu w tak zwanych dokumentach Monsanto”, czytamy w oświadczeniu z 2019 r. na stronie internetowej Health Canada.
Aby skomentować propozycję rządu federalnego dotyczącą zwiększenia dozwolonej ilości pozostałości herbicydów glifosatu w żywności, Kanadyjczycy mogą wyrazić swoją opinię wchodząc do wtorku na internetową Health Canada. KLIKNIJ
Glifosat na rynek wprowadzony został w 1974 r. przez firmę Monsanto, jako składnik herbicydu totalnego (nieselektywnego) Roundup. Austria miała być pierwszym krajem UE, który zakaże stosowania glifosatu, jednak to władze Luksemburga wcześniej doprowadzą do wprowadzenia zakazu.
Austria miała być pierwszym krajem członkowskim UE, który wprowadził zakaz stosowania glifosatu, a austriacki parlament zagłosował za jego wprowadzeniem od 1 stycznia 2020 r. Tak się jednak nie stało, ponieważ rząd nie poinformował o tym zakazie Komisji Europejskiej.
Unijna komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności, Stella Kyriakides, sugerowała, że plan Austrii dotyczący zakazu stosowania tej substancji może być sprzeczny z prawem UE.
Glifosat pozostaje przedmiotem gorącej dyskusji, mimo że UE odnowiła licencję na środek chwastobójczy w całej Europie na pięć lat w grudniu 2017 r.
W Polsce, podobnie jak w innych krajach UE, gama produktów firmy Monsanto pod nazwą Roundup sprzedawana była z etykietami informującymi o uleganiu biodegradacji środka. Ta informacja została uznana za nieprawdziwą (Roundup nie ulegał rozkładowi w środowisku), a firma Monsanto przegrała proces sądowy w tej sprawie m.in. we Francji, wskutek czego została nałożona na nią grzywna finansowa. Nakazano usunięcie wprowadzającej w błąd klientów adnotacji również w Polsce
W roku 2015 Międzynarodowa Agencja Badania Raka zaklasyfikowała glifosat jako substancję prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi (grupa 2A) ze względu na ograniczone dowody na zwiększanie ryzyka wystąpienia chłoniaka nieziarniczego W związku z tym Francja zapowiedziała wycofanie preparatu z wolnej sprzedaży . Firma Monsanto nie zgodziła się z wnioskami z badań i wezwała WHO do zwołania pilnej narady . W 2016 roku w komunikacie wydanym po wspólnej konferencji FAO Panel of Experts on Pesticide Residues in Food and the Environment oraz WHO Core Assessment Group on Pesticide Residues stwierdzono, że zarówno genotoksyczność, jak i rakotwórczość glifosatu dla ludzi jest mało prawdopodobna przy jego przewidywanej zawartości w diecie[