W obliczu rosnącej liczby przypadków COVID-19 w mutacji Delta, pomimo jednego z największych na świecie sukcesów kampanii szczepień Izrael przywrócił w mijającym tygodniu szereg ograniczeń
Według The Times of Israel liczba nowych przypadków wzrosła do 3260 – najwyższego poziomu nowych przypadków od marca.
We wtorek ministrowie zatwierdzili przepisy, które wymagają noszenia masek na spotkaniach plenerowych dla ponad 100 osób. Jak donosi gazeta, bliski kontakt, taki jak przytulanie i całowanie oraz kontakty towarzyskie w domu, jest odradzany.
Osoby opiekujące się zarażonym dzieckiem poniżej 12 roku życia będą musiały się izolować, a połowa pracowników sektora publicznego będzie pracować z domu. Prywatne firmy są również zachęcane do zezwalania na pracę zdalną.
Izrael planuje również rozszerzyć swój system Green Pass do 20 sierpnia, donosi gazeta.
System pozwalał ludziom na udokumentowanie, że są wolni od wirusa lub zaszczepieni, aby dostać się do miejsc, w których znajduje się ponad 100 osób. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że wraz z nowymi ograniczeniami system Green Pass będzie miał zastosowanie do obiektów o dowolnej wielkości.
Nowe ograniczenia są próbą uniknięcia kolejnego pełnego lockdownu, powiedział premier Naftali Bennett.
Wcześniej wydawało się, że kraj ten pożegnał pandemię dzięki szybkiemu programowi masowych szczepień. Do czwartku Izrael podał ponad 11 milionów dawek, co wystarczyło do podwójnego zaszczepienia 62% populacji, donosi Reuters .
W połowie kwietnia, kiedy zaszczepiono ponad połowę kraju, zrezygnowano z noszenia masek na świeżym powietrzu . Według narzędzia do śledzenia spraw na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa pod koniec kwietnia sprawy zostały całkowicie wstrzymane .
Jednak pod koniec czerwca liczba przypadków zaczęła ponownie rosnąć . Wariant Delta napędzał wzrost, a aż połowa nowych przypadków dotyczyła osób zaszczepionych, jak donosi Marianne Guenot z Insider . Jednak przypadki u osób zaszczepionych były mniej poważne.
Bennett, ultranacjonalistyczny milioner, został upomniany przez Netanjahu w lipcu, gdy liczba przypadków zaczęła rosnąć, donosi The Times of Israel . Wyglądało na to, że była to kara za kampanię, podczas której Bennett ostro zaatakował Netanjahu z powodu COVID-19.
29 lipca Izrael zaczął oferować osobom starszym trzecie „wzmacniające” zastrzyki szczepionki Pfizer/BioNTech, po serii badań, które wydają się wskazywać, że skuteczność szczepionki słabnie w ciągu kilku miesięcy.