Poczynając od jesieni Uniwersytet w Toronto będzie wymagał od studentów, pracowników, wykładowców i gości odwiedzających jego kampusy pełnego zaszczepienia się przeciwko COVID-19.
„Jest to kluczowa część starannie opracowanych protokołów dotyczących COVID-19, które obejmują obowiązkowe noszenie masek w pomieszczeniach i inne środki bezpieczeństwa” – napisał w środowym liście prezydent U of T, Meric Getler .
„Nasze plany są zgodne z planami naszych rówieśniczych instytucji w Ontario”.
Uniwersytet wcześniej ogłosił wymagania dotyczące szczepień dla osób mieszkających w akademikach i uczestniczących w zajęciach “wysokiego ryzyka”, takich jak lekkoatletyka, staże edukacyjne i… nauczanie muzyki.
Osoby, które nie zostaną zaszczepione, będą musiały wziąć udział w programie szybkich badań przesiewowych – dwa razy w tygodniu używając zestawów domowych i muszą okazać negatywny wynik testu na 72 godziny przed przyjazdem na kampus.
„Doceniam, że sytuacja w zakresie zdrowia publicznego pozostaje niepokojąca. Jeszcze raz zapewniam, że uniwersytet zachowa czujność w ochronie zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich członków naszej społeczności i podejmiemy dodatkowe środki, jeśli warunki ulegną zmianie jesienią i zimą” – napisał Getler.
Tymczasem profesor Kerry Bowman, bioetyk z U of T, mówi, że nakaz szczepień może prowadzić do podziałów.
Również Western University ogłosił w środę, że będzie wymagać od studentów, wykładowców i pracowników przedstawienia dowodu szczepienia COVID-19.
Stwierdzono, że decyzja została podjęta po konsultacjach z partnerami w dziedzinie zdrowia publicznego i ekspertami wydziałowymi w dziedzinie medycyny, prawa i etyki.
„Zdrowie i bezpieczeństwo naszej społeczności jest naszym najwyższym priorytetem – i jest to wspólny wysiłek” – stwierdza w oświadczeniu Sarah Prichard, pełniąca obowiązki rektora. „Szczepienie to nasza najlepsza droga do bezpiecznego kampusu”.
Osoby bez dowodu szczepienia będą testowane dwa razy w tygodniu, aby móc przebywać na terenie kampusu.
Western University na początku tego miesiąca przeprowadził ankietę, aby zobaczyć, ilu jest zaszczepionych. Okazało się, że prawie 90 procent respondentów przyjęło podwójną dawkę, a ponad połowa pozostałych planuje to zrobić do września.
Uniwersytet dodaje, że maski pozostaną obowiązkowe podczas wszystkich zajęć w pomieszczeniach.