Jeden z dwóch ontaryjskich posłów konserwatywnych, którzy nie zaszczepili się przeciwko COVID-19, bronił swojej decyzji w czasie konferencji prasowej.
Źródła podają, że 69 z 71 posłów partii rządzącej zaszczepiło się przeciwko COVID-19. Wśród zaszczepionych jest premier Doug Ford. W zeszłym tygodniu jeden z dziennikarzy zwrócił uwagę na to, czy premier nakłaniał posłów do szczepień i czy miał prawo wymagać od nich szczepienia. Gdy dziennikarz zaczął wypytywać posłów o szczepienia, pracownik biura premiera polecił im, by nie odpowiadali na tego rodzaju pytania i nie ujawniali swojego statusu szczepiennego.
W końcu, po artykule w Queen’s Park Briefing, konserwatyści zwołali we wtorek konferencje prasową. Wtedy wypowiedział się jeden z niezaszczepionych posłów, podając swoje powody i podkreślając, jak ważna jest wolność wyboru.
Wszyscy posłowie konserwatywni dostali też e-mail od posła Lorne’a Coe odpowiedzialnego za etykę poselską, że do 5 po południu w czwartek powinni przesłać dowód szczepienia lub zaświadczenie od lekarza zwalniające ze szczepienia. Trzecią opcją jest okazanie pozytywnego wyniku testu, czyli „laboratoryjnego poświadczenia odporności” (po przebytej chorobie). W przypadku braku dokumentów, posłom grozi usunięcie z klubu poselskiego.
Tożsamość niezaszczepionych posłów nie została podana, ale Toronto Star sugeruje, że jeden z nich to wieloletni poseł z terenów wiejskich, a drugi to stosunkowo młody parlamentarzysta z GTA.