Inwazyjne dżdżownice zmieniają oblicze kanadyjskich lasów, biją na alarm klimatolodzy. Mimo że dżdżownice są pożyteczne dla rolników, badania pokazują, że ich obecność może szkodzić lasom, a potencjalnie nawet pogłębiać zmiany klimatu.
Dżdżownice nie są gatunkiem rodzimym w Ameryce Północnej. Jakieś 10 000 lat temu jedna trzecia kontynentu północnoamerykańskiego była pokryta lodem i naukowcy są zdania, że to właśnie przyczyniło się do wyginięcia tych gatunków. Dżdżownice zostały reintrodukowane w Ameryce Północnej wraz z przybyciem osadników z Europy w XVIII wieku. Obecnie w Kanadzie wyróżnia się 30 gatunków, mówi Michael McTavish, pracownik naukowy z University of Toronto specjalizujący się w ekologii inwazyjnych gatunków dżdżownic.
McTavish tłumaczy, że dżdżownice fizycznie zmieniają środowisko gleby, wpływają na przebieg procesów rozkładu, cykl pokarmowy, przechowywanie węgla, krążenie wody w glebie. Są powszechnie uznawane za pożyteczne w ogrodzie, tymczasem ci inżynierowie ekosystemów mają niszczycielską moc.
W tym wypadku problem polega na tym, że dżdżownice znacznie przyspieszają rozkład materii organicznej w ściółce. Wprowadzają coś, do czego kanadyjskie lasy nie są przyzwyczajone. Zmienia się gleba, jej pH, gęstość, tekstura i skład. Gdy rodzime gatunki nie mogą się przystosować do nowych warunków, ich miejsce mogą zajmować inne rośliny.
Klimatolodzy zauważają, że obszar występowania dżdżownic zaczyna się przesuwać na północ, co stanowi zagrożenie dla lasów kanadyjskiej tajgi. A tajga stanowi naturalny magazyn węgla, dzięki specyficznej budowie ściółki. W lasach tego rodzaju widać wyraźne rozróżnienie między głębszą warstwą mineralną i wierzchnią warstwą zbudowaną z materii organicznej, która jest gruba, zbudowana z gnijących liści i mchów, i jak gąbka może chłonąć węgiel. Jeśli gleba się zmieni, węgiel trafi do atmosfery.
Szacuje się, że dżdżownice występują obecnie na 10 proc. powierzchni tajgi. Do 2050 roku zajmą jej większość. Z modelu opracowanego przez Justine Lejoly, gleboznawcę z University of Alberta w Edmonton, wynika, że możliwości magazynowania węgla w glebie, w której obecne są dżdżownice, po 125 latach spada o 50-94 proc. Największy spadek następuje między 35 a 40 rokiem od pojawienia się dżdżownic.
Niedawno jeszcze na kontynent północnoamerykański trafiło kilka gatunków dżdżownic z Azji. Wśród nich jest gatunek większy od dżdżownic europejskich, który szybciej trawi składniki organiczne i bytuje w dużych koloniach (nawet ponad 100 osobników na metr kwadratowy).
Dżdżownice same z siebie nie przemieszczają się szczególnie szybko, około 10 metrów na rok. Roznoszą je jednak ludzie. A jeśli gdzieś zostaną przyniesione, nie można się ich pozbyć.