W obliczu rosnącej liczby zachorowań i najniższego wskaźnika szczepień w kraju Alberta zacznie płacić 100 dolarów osobom, które otrzymają pierwszą lub drugą dawkę szczepionki COVID-19, ogłosił w piątek premier Jason Kenney.
Inicjatywa ta jest częścią pakietu nowych środków ogłoszonych przez prowincję, w tym wprowadzenie masek obowiązkowych dla wszystkich wewnętrznych przestrzeni publicznych i miejsc pracy od soboty.
Alberta jest pierwszą prowincją w Kanadzie, która oferuje zachęty finansowe do szczepień, chociaż taktyka ta została zastosowana w Stanach Zjednoczonych – powiedział Kenney na konferencji prasowej w Edmonton.
„Żałuję, że musieliśmy to zrobić, ale to nie jest czas na osądy moralne” – powiedział.
Powiedział, że liczba kwalifikujących się mieszkańców Alberty, którzy otrzymali co najmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19, jest o około pięć punktów procentowych niższa od średniej kanadyjskiej.
„Jeśli mamy wybór między długotrwałym kryzysem w naszych szpitalach lub, nie daj Boże, powszechnymi restrykcjami, których chcę uniknąć za wszelką cenę, lub znalezieniem sposobu na zwrócenie uwagi tych spóźnialskich szczepionek, wybierzemy to drugie ”.
Wśród ogłoszonych w piątek środków dotyczących zdrowia publicznego są:
– Od soboty restauracje, kawiarnie, bary, puby i kluby nocne będą zobowiązane do zakończenia obsługi alkoholowej o godzinie 22:00
– Nieszczepionym mieszkańcom Alberta zdecydowanie zaleca się ograniczenie spotkań towarzyskich w pomieszczeniach do bliskich kontaktów tylko dwóch rodzin kohortowych, maksymalnie do 10 osób.
– Pracodawcy są zachęcani do wstrzymania planów powrotu do pracy i zamiast tego kontynuowali pracę z domu. Jeśli pracownicy pracują w miejscu, pracownicy muszą maskować się we wszystkich pomieszczeniach, z wyjątkiem stanowisk pracy lub miejsc, w których istnieje dwumetrowa odległość fizyczna lub odpowiednie bariery fizyczne.
– Rady szkolne będą nadal ustalać własne zasady maskowania dla szkół.
Kenney powiedział, że wariant delta powoduje wzrost liczby hospitalizacji, prawie wyłącznie wśród osób nieszczepionych.
„Zła wiadomość jest taka, że nadal mamy 30 procent kwalifikującej się populacji bez pełnej ochrony w postaci zaszczepienia – to znaczy bez dwóch dawek. A wariant delta przedziera się przez tę grupę w agresywnym tempie”.