Brytyjski minister zdrowia Sajid Javid poinformował, że tegorocznej zimy na Wyspach będzie miał miejsce „bardzo trudny sezon grypowy”. Wyjaśnił, że to pokłosie tzw. pandemii koronawirusa, a konkretnie restrykcji i zakazów wprowadzonych przez rząd, aby jej przeciwdziałać, które doprowadziły do znacznego spadku odporności obywateli kraju.
Javid w rozmowie z telewizją Sky News powiedział, że w najbliższych dniach w Wielkiej Brytanii rozpocznie się „największy w historii kraju program szczepień przeciwko grypie”. Wyjaśnił, że dla osób powyżej 50. roku życia „zaszczepienie się przeciwko grypie będzie tak samo ważne jak zaszczepienie się przeciwko COVID”.
Ze wstępnych wyliczeń rządu wynika, że program szczepień przeciwko grypie obejmie ponad 35 milionów ludzi i nie jest wykluczone, że liczba ta wzrośnie. Wszystko jest uzależnione od poziomu zachorowań na grypę w poszczególnych grupach wiekowych.– Zima, jesień to nie tylko COVID, który lubi tę część roku – to także inne wirusy – mówił Javid. Dodał, że program szczepień przeciwko grypie będzie połączony z podawaniem „trzeciej dawki” szczepionki przeciw COVID-19. Jego zdaniem takie działanie pozwoli zminimalizować ryzyko kolejnej fali tzw. pandemii koronawirusa i ewentualnej epidemii grypy.
– W zeszłym roku ze względu na wszystkie restrykcje, które zostały wprowadzone, nie mieliśmy zbyt wielu zachorowań na grypę. A to oznacza, że jest o wiele mniej odporności na grypę niż zwykle. A wiemy, że w niektórych latach, w złym sezonie grypowym, jak straszne może to być – powiedział brytyjski minister zdrowia.
Źródło: DoRzeczy.pl