Podczas konferencji prasowej europoseł PiS Patryk Jaki przedstawił – jak podkreślił – „pierwsze pełne zestawienie zysków i strat naszego kraju wynikających z członkostwa w UE”. Wraz z przygotowującymi raport ekspertami ocenił, że na otwarciu swojej gospodarki dla koncernów zachodnich Polska straciła aż 981 miliardów złotych. Przy jednoczesnym pozyskaniu z Brukseli jedynie 593 miliardów PLN, rezultat wypada dla naszego kraju mocno niekorzystnie.
Ekonomiczny bilans członkostwa Polski w UE, europoseł przygotował we współpracy z prof. Zbigniewem Krysiakiem i prof. Tomaszem Grosse. Informacje w nim zawarte podważają przekonanie o rzekomo znaczących korzyściach, jakie uzyskuje nasz kraj z faktu obecności w Unii. Według nich Polska straciła na nim 535 miliardów złotych.
Zdaniem Jakiego, cena jaką Rzeczpospolita zapłaciła za unijne dotacje jest bardzo wysoka. Otrzymawszy zielone światło dla działalności w naszym kraju, korporacje zagraniczne bez trudu zdeklasowały rodzime przedsiębiorstwa i uzyskały bezkonkurencyjną pozycję biznesową.
– Kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej(…) trudno było sobie wyobrazić, że polskie firmy(…) będą mogły na równi rywalizować z tymi firmami z państw zachodnich.(…) Mając świadomość, że duże sektory polskiej gospodarki zostaną skolonizowane przez firmy ze starej Unii, w zamian za to mieliśmy otrzymywać rekompensaty finansowe w postaci funduszy – tłumaczył. – Tych funduszy otrzymaliśmy netto ok. 593 miliardów. W tym czasie firmy zagraniczne(…) z polskiej gospodarki wyprowadziły blisko [jednego – red.] biliona złotych – dodał.
Kolejnym problemem na jaki zwrócili uwagę autorzy sprawozdania jest fakt, że polski eksport do krajów UE często polega na produkcji towarów przez filie przedsiębiorstw zagranicznych, dodatkowo w oparciu o importowane do Polski materiały. Jeżeli weźmie się te fakty pod uwagę, dodatni bilans polskiego handlu na rynku europejskim nie wygląda już aż tak korzystnie.
Według prof. Krysiaka taki model gospodarczy doprowadził do 147 miliardów złotych strat. Schemat wypada najbardziej niekorzystnie w przypadku sprowadzanych z Chin podzespołów, które złożone w Polsce, sprzedawane są z wysoką marżą na rynku niemieckim.
Biorąc pod uwagę również zyski jakie Polacy uzyskują z aktywności w innych państwach członkowskich, przez 16 lat obecności w UE straciliśmy ok. 535 miliardów złotych. Przedstawiony przez Jakiego i wspomagających go ekspertów raport wywołał duże poruszenie wśród opinii publicznej. – Widać, że poruszyłem temat Tabu – europoseł komentował sugestie przedstawicieli lewicowo-liberalnych mediów, zarzucające mu chęć wywołania nastrojów eurosceptycznych, a nawet wezwań do „polexitu”.
Źródła: dorzeczy.pl, Facebook