Polska Grupa Górnicza od początku października wprowadziła limity sprzedaży węgla. Na jednego kontrahenta przypada od 3 do 5 ton surowca. Limity wprowadzono w związku z olbrzymim zainteresowaniem węglem i jednoczesną, mniejszą jego produkcją.
Przed kopalniami tworzą się olbrzymie kolejki
Jak wyjaśnia Polska Grupa Górnicza, limity są wprowadzane po to, aby każdy, kto będzie potrzebował węgla, miał szanse go kupić, nawet jeżeli nie będzie to taka ilość, po jaką się zgłosili. Zależy nam na tym, aby gospodarstwa domowe mogły kupić nawet nie całą ilość oczekiwanego węgla, ale tak aby mogły rozpocząć sezon grzewczy i potem ewentualnie dokupić resztę.
We wrześniu 2020 roku udało się osiągnąć porozumienie ws. transformacji górnictwa. Ustalono, że ostatnia kopalnia w Polsce zostanie zamknięta w 2049 roku.
W trakcie negocjacji związków górniczych z rządem ustalono harmonogram, kiedy i który zakład będzie likwidowany. Wiadomo, że pierwsza zlikwidowana będzie kopalnia Ruch Pokój.
za Radio Maryja