Pace Developments, który buduje osiedle w Barrie, poinformował klientów, że będą musieli dopłacić do kupionych wcześniej kondominiów 100 000 dolarów. W przeciwnym razie umowy zostaną zerwane. Powodem ma być wzrost kosztów budowy w czasie pandemii.
29-letnia Soraya Palma wpłaciła zaliczkę na swoje przyszłe kondominium w wysokości 40 000 dol. Umowę z deweloperem podpisała 7 marca 2020 roku. Teraz dostała pismo z informacją, że depozyt zostanie jej zwrócony, a umowa będzie zerwana, chyba że zgodzi się zapłacić za mieszkanie o 100 000 dol. więcej. To niemała kwota, biorąc pod uwagę, że kondomium Palmy miało oryginalnie kosztować 512 000 dol.
Kobieta mówi, że raczej zrezygnuje. Dodaje, że zakup mieszkania kosztował ją wiele wyrzeczeń. W czasie pandemii straciła pracę w biurze w centrum Toronto i przeprowadziła się z powrotem do rodziców. Wraz ze swoim narzeczonym przełożyli ślub, by trochę zaoszczędzić. Nie stać ich, by zapłacić o 100 000 więcej.
Podobne pisma od dewelopera dostało kilkudziesięciu klientów, którzy w latach 2018-2020 podpisali umowy na zakup kondominiów powstających w ramach Urban North Townhomes. Pace nie żąda dopłat tylko od osób, które podpisały umowy w ostatnim czasie i od razu zgodziły się na wyższą cenę.
Dyrektor zarządzający Pace, Yvonne Sciavilla, mówi, że w związku z pandemią koszty wzrosły. Materiały i koszty pracy niekiedy są droższe o 60 proc. w stosunku do pierwotnych cen. Dotyczy to klientów, którzy podpisywali umowy na pierwszym etapie inwestycji, których lokale miały być gotowe ponad rok temu. Do tego, poza wzrostem cen, deweloper musiał czekać dłużej niż zwykle na uzyskanie pozwolenia na budowę.
Miasto Barrie nie zgadza się z tym zarzutem. Michelle Banfield, dyrektor ds. usług i rozwoju miasta, mówi, że jeśli chodzi o projekt Pace, to ni było żadnych opóźnień w wydawaniu zgody czy przeprowadzeniu inspekcji. Wszystkie postanowienia wydano w typowym czasie. Banfield dodaje, że w ubiegłorocznym rankingu Building Industry and Land Development Association Barrie zajęło pierwsze miejsce w GTA pod względem wydajności procesu wystawiania pozwoleń na budowę.
W ostatnich latach ceny nieruchomości w Barrie znacznie wzrosły. Gdy Pace zaczęło sprzedawać mieszkania w 2017 roku, średnia cena nieruchomości w mieście wynosiła 502 755 dol. Do października 2020 średnia cena wzrosła do 876 018 dol., podaje Canadian Real Estate Association.
Taktyka Pace wydaje się niesprawiedliwa względem kupujących, ale niestety może być legalna. Często umowy podpisywane przez deweloperów przed rozpoczęciem budowy zawierają zapisy pozwalające deweloperowi na unieważnienie umowy sprzedaży, żądanie dopłaty lub opóźnienie budowy, jeśli wystąpią okoliczności, których nie da się uniknąć (jak na przykład pandemia). Prawnik zajmujący się nieruchomościami, Bob Aaron z Toronto, mówi, że to pokazuje siłę deweloperów w Ontario i potrzebę nadzoru.