Tysiące ludzi protestowało w sobotę w Europie przeciwko lockdownom i obowiązkowym szczepieniom, demonstracje odbyły się m.in. w Austrii, Danii, Chorwacji i Holandii
Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice Wiednia (Austria), Zagrzebia (Chorwacja), Kopenhagi (Dania) i Rotterdamu (Holandia), aby zaprotestować przeciwko środkom nałożonym przez rządy. W stolicy Austrii demonstrowano w sprawie lockdownu zadekretowanego przez rząd od poniedziałku i wprowadzenia obowiązku szczepień przeciwko Covid w lutym przyszłego roku.
Tysiące Duńczyków zaprotestowało przeciwko przywróceniu certyfikatu covidowego na wyjazdy do miejsc wypoczynku. A w holenderskim mieście protest przerodził się w sobotę o świcie w wybuch niezwykłej przemocy.. Co najmniej siedem osób zostało rannych a pięćdziesiąt aresztowano.
Światowa Organizacja Zdrowia ponownie wyraziła w tę sobotę wielkie zaniepokojenie wzrostem liczby przypadków Covid-19 w Europie. Dyrektor regionalny organizacji, Hans Kluge, ostrzegł w BBC, że możliwe jest, że do marca 2022 roku umrze pół miliona ludzi, jeśli nie zostaną podjęte pilne środki, takie jak obowiązek noszenia masek, coś, co zostało już wyeliminowane w wielu krajach.
W Austrii kilka demonstracji objęło historyczne centrum stolicy, co było sposobem na zablokowanie serca miasta. Rozmieszczono duże siły policji (według austriackich mediów 13 000 funkcjonariuszy) aby reagować na możliwe incydenty, a przez system nagłośnieniowy stale ostrzegano, że obowiązkowe jest noszenie masek, którą wielu uczestników zakładało dopiero po ostrzeżeniu. Doszło do kilku incydentów i co najmniej pięciu aresztowań, zgłoszono też skargi o “używanie symboli nazistowskich” ―według gazety Der Standard – chodziło o gwiazdy Dawida ze słowem „niezaszczepiony”.
Władze szacują, że w proteście wzięło udział od 35 000 do 40 000 osób . Protestujący maszerowali ulicami niosąc austriackie flagi
Anton Egger, 37-letni optyk, i jego 29-letnia Monika Kaltschmid stwierdzili, że obecne oghraniczenia – “pachną nazizmem”. Inni przybyli tylko po to, by pokazać, że odrzucają obowiązkowe szczepienia, jak 29-letnia Barbara K. „Jestem zaszczepiona, ale to musi być dobrowolne – tłumaczyła swą obecność.
They've not stopped yet in Vienna, Austria.
So far a weekend of protest right across Europe.pic.twitter.com/pwoMHOwcDm
— The House of Darren (@WeAreTheNewz) November 20, 2021
Chaos for a second night in the Netherlands as angry anti-mandate protestors revolt against the return of lockdowns. pic.twitter.com/DggsCPXdTf
— Aaron Ginn (@aginnt) November 20, 2021
Według szacunków lokalnych mediów około 15 000 osób demonstrowało w tę sobotę w centrum Zagrzebia przeciwko rządowym środkom mającym na celu ograniczenie infekcji koronawirusem. „Wolność”, „Szczepcie własne matki, zostawcie nasze dzieci w spokoju” i „Wolna Chorwacja” to tylko niektóre z haseł na banerach, wśród których znalazły się m.in. wiele wizerunków Matki Boskiej i Jezusa, a także chorwackie flagi, informuje agencja EFE.
Tłum oskarżył także konserwatywnego premiera Andreja Plenkovica o „zdrajcę” i podczas protestu śpiewał pieśni patriotyczne. Głównym żądaniem protestujących jest zniesienie przez rząd obowiązującego od wtorku obowiązku okazywania zaświadczenia o szczepieniu, przebyciu choroby lub ujemnym wyniku testu przy wejściu do wszystkich instytucji publicznych, takich jak poczta, urząd miasta, komisariat policji czy ośrodek zdrowia.
Chorwacja, gdzie tylko 46% populacji jest zaszczepionych zgodnie z pełnym harmonogramem, przechodzi przez trudną czwartą falę
Ahmed Aboutaleb, socjaldemokratyczny burmistrz Rotterdamu, nazwał incydenty w mieście „orgią przemocy”, mówiąc, że organy ścigania były kilkakrotnie atakowane i zmuszane do samoobrony. „Oddali kilka strzałów ostrzegawczych” – donosi Isabel Ferrer .
Croatians have risen up against covid pass, segregation and discrimination!
Protest in #Zagreb today. pic.twitter.com/W23trWW28z
— Based Croatia (@Based_Croatia) November 20, 2021
W serwisach społecznościowych krąży nagranie wideo, w którym rzekomo zostaje postrzelony mężczyzna. protest doprowadził do zamieszek wkrótce po tym, jak kilkaset osób zaczęło rzucać w funkcjonariuszy przedmiotami, fajerwerkami i petardami. Podpalono radiowozy, zniszczono rowery, przystanki autobusowe i znaki drogowe. Dochodziło również do plądrowania sklepów.
Z kolei władze Gwadelupy, jednej z dwóch głównych wysp Francuskich Antyli, po gwałtownych protestach przeciwko paszportowi zdrowotnemu ogłosiły w piątek godzinę policyjną. Prefekt wyspy, Alexandre Rochatte, ogłosił natychmiastową godzinę policyjną do 23 listopada (od 18:00 do 5:00 czasu lokalnego) „z powodu niepokojów społecznych i aktów wandalizmu”
the revolution will not be televised.
Rome, Italy
RISES against covid mandates#RESIST
pic.twitter.com/Oy85ScDS7q
— Maajid أبو عمّار (@MaajidNawaz) November 20, 2021
Sweden standing for freedom
The people took to the streets today to protest against the newly announced covid passports in the country.
All of Europe is saying NO to tyranny.pic.twitter.com/Kq3TcoLG2w
— PeterSweden (@PeterSweden7) November 20, 2021
za El Pais