Kierowcy ciężarówek w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych ostrzegają, że obowiązek szczepień i testów dla pracowników transportu jeszcze bardziej zakłócą łańcuchy dostaw, ponieważ już dzisiaj istnieje tragiczny niedobór pracowników.
Kanada będzie wymagać szczepień dla kierowców ciężarówek od stycznia, podczas gdy administracja Bidena wydała przepisy wymagające szczepienia kierowców ciężarówek w firmach zatrudniających co najmniej 100 pracowników lub poddawania się cotygodniowym testom.
Ponad dwie trzecie towarów będących przedmiotem handlu między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi przemieszcza się po drogach i autostradach. Kierowcy ciężarówek regularnie przekraczali granicę w trakcie pandemii ponieważ uważano ich za pracowników niezbędnych do utrzymania płynności dostaw.
„Wiemy, że już nastąpiły zakłócenia w łańcuchu dostaw; to je zintensyfikuje” – powiedział Stephen Laskowski, prezes i dyrektor naczelny Canadian Trucking Alliance (CTA), który reprezentuje około 4500 przewoźników.
Szacuje się, że 10-20 procent, czyli od 12 000 do 22 000 kanadyjskich kierowców ciężarówek i 40 procent, czyli około 16 000 amerykańskich kierowców ciężarówek jeżdżących do Kanady, zostałoby odsuniętych od zawodu gdyby wymóg zaczął obowiązywać.
„To nie jest kwestia transportu ciężarowego. To jest kwestia ekonomiczna Kanada-USA” – powiedział Laskowski Reuterowi, dodając około 70 proc. członków American Trucking Associations (ATA), stara się zablokować w sądzie nakaz prezydenta USA Joe Bidena dotyczący szczepień.
Problemy z łańcuchem dostaw wywołane pandemią przyczyniły się do wzrostu inflacji w obu krajach do kilkudziesięciu lat.
Przewoźnicy samochodowi przewożą 70 procent całego amerykańskiego tonażu towarowego.
Laskowski powiedział, że w Kanadzie jest już 18 000 wolnych miejsc pracy dla kierowców ciężarówek i naciska na przesunięcie terminu 15 stycznia, aby dać firmom więcej czasu na zajęcie się sytuacją.