Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła postępowanie ws. wypowiedzi posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który w Sejmie zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego słowami “będziesz pan wisiał”. Szersze uzasadnienie decyzji nie jest znane.

Wypowiedź padła z sejmowej mównicy we wrześniu ubiegłego roku. Polityk został wówczas wykluczony z obrad. “Poseł Braun zachował się skandalicznie. Chciałem opuścić salę sejmową, ale zwrócono mi uwagę, abym nie zniżał się do tego standardu” – mówił szef MZ Adam Niedzielski, który złożył potem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

JAK POINFORMOWAŁA PAP RZECZNICZKA WARSZAWSKIEJ PROKURATURY OKRĘGOWEJ ALEKSANDRA SKRZYNIARZ, POSTĘPOWANIE WS. WYPOWIEDZI BRAUNA ZOSTAŁO UMORZONE POD KONIEC UBIEGŁEGO ROKU. SZERSZE UZASADNIENIE DECYZJI NIE JEST ZNANE.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zawiadomienie w sprawie słów posła złożyła też marszałek Sejmu Elżbieta Witek. “Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim parlamencie, ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury” – napisała na Twitterze po całym zdarzeniu. Wypowiedź Brauna potępili również inni parlamentarzyści. Sejmowa komisja etyki poselskiej ukarała go za nią naganą.

Jako pierwszy o decyzji prokuratury poinformował portal Radio Zet.

Andrusiewicz: decyzja prokuratury w sprawie wypowiedzi Brauna skandaliczna, zaskarżyliśmy ją

Decyzja o umorzeniu sprawy dotyczącej wrześniowej wypowiedzi posła Grzegorza Brauna jest skandaliczna, zaskarżyliśmy ją – poinformował we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Media informowały w poniedziałek, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła sprawę wypowiedzi Grzegorza Brauna z września 2021 r. Z mównicy sejmowej Braun, wygrażając palcem w kierunku siedzącego w ławach rządowych ministra Adama Niedzielskiego, powiedział m.in.: “Będziesz pan wisiał!”. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do prokuratury od marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Również szef resortu zdrowia składał zawiadomienie w tej sprawie.

“Uważam, że jest to skandaliczna decyzja, która nie powinna mieć miejsca. Po pierwsze, wydaje się, że z mównicy sejmowej można powiedzieć więcej niż przeciętnemu obywatelowi w tym kraju. Po drugie, pani prokurator w swoim uzasadnieniu, które przeczytałem, wydaje się usprawiedliwiać ten czyn, a nie go piętnować i penalizować” – stwierdził we wtorek rzecznik, pytany o komentarz do decyzji prokuratury.

“Mówimy o groźbie pozbawienia życia, w momencie, kiedy minister zdrowia jest nachodzony w domu przez antyszczepionkowców i pani prokurator nie widzi w tym nic złego. Jest to skandaliczna decyzja, ona została przez nas zaskarżona” – poinformował dziennikarzy.

Niedzielski wystąpił we wrześniu ub.r. w Sejmie w związku z wnioskiem klubu KP-PSL o przedstawienie informacji bieżącej “w sprawie stanu wyjątkowego w służbie zdrowia”. Głos po wystąpieniu ministra zabrał m.in. Braun, który mówił o przyszłym “akcie oskarżenia” za działania rządu i resortu zdrowia podczas pandemii COVID-19. Już po tym, gdy skończył się czas jego wypowiedzi i mikrofon został wyłączony, krzyknął w kierunku siedzącego w ławach rządowych Niedzielskiego: “Będziesz pan wisiał!”. (PAP)

Autorki: Sonia Otfinowska, Katarzyna Lechowicz-Dyl

kgr/