Fraser Institute opublikował raport zatytułowany „Ottawa’s Pattern of Excessive Spending and Persistent Deficits”, w którym przeanalizował proces zwiększania się kanadyjskiego długu publicznego. Okazuje się, że zadłużenie rządu federalnego było rekordowe już przed pandemią, a ostatnie pięć lat przed 2020 rokiem poważnie nadwerężyło kondycję finansową państwa. COVID-19 pogłębił problemy, ale ich nie wywołał.
„Wydatki i brak rozwagi rządu federalnego zwiększyły zadłużenie o wiele miliardów dolarów jeszcze przed COVIDem”, podkreśla współautor raportu, Jake Fuss. Przed pandemią skumulowane zadłużenie liberałów osiągnęło 160 miliardów dolarów.
Powołując się na dane referencyjne ministerstwa finansów z grudnia 2021 roku, autorzy raportu zauważają, że od czasu objęcia władzy przez Justina Trudeau w 2015 roku przez pięć kolejnych lat były utrzymywane deficyty budżetowe w kwotach od 2,9 do 39,4 miliarda dolarów rocznie.
Wcześniej za rządów Stephena Harpera deficyt budżetowy był zmniejszany. Od roku fiskalnego 2010-11 do 2014-15 deficyt malał od 35 miliardów do zaledwie 550 milionów dolarów.
Okazuje się też, że wzrost wydatków programowych liberałów przewyższył wzrost dochodów w tym samym czasie. Wydatki wzrosły o 36,1 proc. z 248,7 mld dol. w roku 2014-15 do 338,5 mld dol. w 2019-20. Twórcy raportu przeciwstawili te kwoty dwóm wskaźnikom gospodarczym dającym wyobrażenie o wzroście dochodów – nominalnemu wzrostowi PKB i wskaźnikowi uwzględniającemu wzrost inflacji i zwiększenie liczby ludności.
W pierwszym przypadku wyszło, że w okresie od roku 2015-16 do 2019-20 PKB rósł średnio rocznie o 3,7 proc. (a wydatki o 6,4 proc.), drugi wskaźnik dochodów zwiększał się natomiast o 2,9 proc. Gdyby rząd Trudeau ograniczył wydatki do poziomu wspomnianych wskaźników, co roku odnotowywałby nadwyżki budżetowe w wysokości 11-13 miliardów dolarów i byłby zdecydowanie lepiej przygotowany na pandemię.