Medale św. Brata Alberta przyznawane są od 1997 roku przez Fundację im. św. Brata Alberta z Radwanowic za niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym.

Jak głosi komunikat kapituły, w tym roku postanowiono uhonorować m.in. Grzegorza Waśniewskiego za wieloletnią działalność społeczną i charytatywną oraz za organizowanie kwest na rzecz osób niepełnosprawnych w Kanadzie

– Grzegorz Waśniewski to barwna postać — mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Działający w Kanadzie społecznik pochodzi z Warmii, a jego ojciec Bonifacy był w czasach stalinowskich więźniem politycznym. — W 1972 r. Grzegorz otrzymał wezwanie do wojska. Ze względu na swoje przekonania odmówił służby wojskowej, za co skazany został na 3 lata więzienia. Karę odbywał w więzieniu w Olsztynie, w tym samym, co jego ojciec — opowiada prezes radwanowickiej fundacji.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Laureat medalu po ślubie wyjechał z żoną do jej rodziny w Kanadzie. Od przeszło 40 lat mieszka w mieście Guelph w prowincji Ontario. Jest tam aktywnym działaczem polonijnym i społecznym. W 2008 roku założył Stowarzyszenie Józefa Piłsudskiego “Orzeł Strzelecki”, którego do dziś jest komendantem. Stowarzyszenie to podejmuje wiele akcji patriotycznych i społecznych wśród Polonii kanadyjskiej. Dba o pamięć o żołnierzach “Błękitnej Armii” Józefa Hallera, pochowanych na jedynym polskim cmentarzu wojskowym, leżącym niedaleko wodospadu Niagara.

Od kilkunastu lat Grzegorz Waśniewski wspiera również ogólnopolską Fundację im. św. Brata Alberta, organizując stałe kwesty i kiermasz na rzecz jej niepełnosprawnych podopiecznych. Promuje także ich rękodzieło i prace artystyczne. Jest przez wszystkich nazywany “Marszałkiem”, gdyż na spotkaniach w kraju i za granicą występuje w mundurze legionowym. Na uroczystościach patriotycznych odgrywa też rolę Józefa Piłsudskiego.