Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek ustawę o obronie ojczyzny. Jej głównym celem jest zwiększenie budżetu na obronność, zwiększenie liczebności Wojska Polskiego, odtworzenie systemu rezerw oraz zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. Wicepremier Jarosław Kaczyński podczas uroczystości mówił, że Polska musi być krajem, który będzie się skutecznie bronił; musimy budować społeczne poparcie dla wojska i bronić pojęcia wspólnoty i narodu.
USTAWA O OBRONNOŚCI LICZY PONAD 820 ARTYKUŁÓW, ZAWARTYCH NA PONAD 450 STRONACH I DOTYCZY M.IN. ZWIĘKSZENIA BUDŻETU NA OBRONNOŚĆ. ZAPISANO W NIEJ, ŻE NA FINANSOWANIE POTRZEB OBRONNYCH PRZEZNACZA SIĘ COROCZNIE WYDATKI Z BUDŻETU PAŃSTWA W WYSOKOŚCI NIE NIŻSZEJ NIŻ 2,2 PROC. PKB W ROKU 2022 I CO NAJMNIEJ 3 PROC. PKB W ROKU 2023 I LATACH KOLEJNYCH.
Zgodnie z ustawą Rada Ministrów, uwzględniając potrzeby obronne, co 4 lata ma określać szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na kolejny 15-letni okres planistyczny. Minister Obrony Narodowej na podstawie tych kierunków oraz stosownie do zasad planowania obronnego w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego ma wprowadzać, w drodze zarządzenia, program rozwoju Sił Zbrojnych.
W ustawie zapisano, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych. Według ustawy, szef MON, planując wydatki na modernizację techniczną wojska, “uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa”.