Po raz kolejny już gościliśmy w firmie Ampere w Oakville rozwijającej rewolucyjne silniki jednosuwowe pomysłu Wojciecha Gaj-Jabłońskiego.
Wkrótce ruszy produkcja silników jedno i dwusuwowych przeznaczonych dla lotnictwa ultralekkiego i dronów. Przedsiębiorstwo rozwija się bardzo dynamicznie. Jedną z rewelacyjnych propozycji jest silnik jednosuwowy wielocylindrowy, który może być całkowicie zabudowany w płacie skrzydła.
Paweł Midura: To jest koncept silnika jednosuwowego autorstwa pana Wojciecha Gaj-Jabłońskiego, który jest zainstalowany w skrzydle samolotu; jest to silnik jednosuwowy, a te cylindry mogą być mnożone, żeby zwiększyć moc i wydajność; zaoszczędzamy 20% zużycia paliwa na tym, że nie mamy obudowy, silnik jest ukryty w skrzydle.
Jak to się ma do bezpieczeństwa, zazwyczaj w skrzydłach są zbiorniki z paliwem, czy to można odizolować?
– Tak, to wszystko jest odizolowane, to wszystko może być tak zabudowane, że mamy otwory techniczne, a moc tego silnika możemy zwiększać przez dodawanie cylindrów. To jest system idealny do dronów, zwiększa ich zasięg, nie ma też oporu powietrza związanego z gondolą silnika, a ponadto możemy zamontować śmigła przeciwbieżne, czyli jedno z przodu, jedno z tyłu, śmigło pchające, żeby zwiększyć jak najbardziej osiągi i wydajność.
– A ta szachownica została dodana w jakim celu?
– Szachownica została umieszczona, żeby dodać nasz polski akcent na wystawach lotniczych, na których byliśmy w tamtym roku, na Florydzie i później w Oshkosh w Wisconsin.
Całość rozmowy za tydzień