Ustawodawca Oklahomy zatwierdzili ustawę, która delegalizuje wszelkie aborcje, z wyjątkiem nagłych przypadków medycznych ratujących życie matki.
Ustawę musi jeszcze podpisać republikański gubernator Kevin Stitt. Gubernator zapowiedział, że podpisze każdy projekt ustawy w obronie życia, który trafi na jego biurko.
Zgodnie z SB 612 osoba skazana za wykonanie lub próbę dokonania aborcji będzie winna przestępstwa zagrożonego karą do 10 lat więzienia i/lub grzywną do 100 000 USD.
Posłowie w Oklahomie przyjęli ustawę stosunkiem głosów 70–14. Ustawa przeszła przez Senat stanu w 2021 r.
„Kary są dla lekarza, a nie dla kobiety”, wyjaśnił republikanin Jim Olsen, który sponsorował ustawę.
Legislatura stanu przyjęła również we wtorek rezolucję o wyznaczeniu 22 stycznia jako „Dnia Łez” w Oklahomie, aby upamiętnić co najmniej 61 milionów istnień ludzkich straconych w wyniku aborcji od czasu wydania przez Sąd Najwyższy orzeczenia w sprawie Roe przeciwko Wade 22 stycznia 1973 r.
Rezolucja zachęca obywateli Oklahomy do „obniżenia flag do połowy, aby opłakiwać niewinne, nienarodzone dzieci, które straciły życie z powodu aborcji”.
Decyzja w sprawie Roe v. Wade z 1973 r. zabroniła stanom zakazywania aborcji, do czasu uznania płód za zdolny do życia – czyli około 24. tygodnia ciąży.