Kandydatka na przywódcę federalnej partii konserwatywnej, Leslyn Lewis, obiecuje, że przedstawi w parlamencie ustawę broniącą praw rodziców. Lewis mówi, że Kanada potrzebuje rządu, który będzie chronić rodzinę, a nie ją rozdzierać. „Dobrzy rodzice bezwarunkowo kochają swoje dzieci, a rodzina powinna być najbezpieczniejszym miejsce do prowadzenia rozmów na najtrudniejsze tematy”, napisała kandydatka na swojej stronie internetowej.
„Rząd nie może mieszać się w prawa rodziców do wychowywania ich dzieci w zgodzie z ich wartościami”. Lewis otwarcie stwierdziła, że „rząd nie kocha waszych dzieci”, nie może ich kochać, bo nie jest osobą, tylko systemem, dobrym lub złym. Jeśli jest dobry, to może starać się o sprawiedliwość w momencie, gdy rodzina zawiedzie. Kandydatka podkreśliła przy tym, że będzie się starać wprowadzić lepszą ochronę dla ofiar przemocy domowej, przemytu ludzi, wykorzystywania dzieci i nadużyć w internecie.
Mówiąc o rozmowach z dziećmi, Lewis zauważyła, że w obecnym społeczeństwie część rodziców boi się rozmawiać ze swoimi dziećmi na pewne tematy.
Głosowanie na lidera partii konserwatywnej odbędzie się 10 września. Do tej pory zarejestrowało się 10 kandydatów.
Lewis ubiegała się o stanowisko lidera CPC w 2020 roku. Zdobyła wtedy 25 proc. poparcia i wybierało ją wielu tradycyjnych konserwatystów.
Jako posłanka Lewis zawsze opowiadała się za ochroną życia i rodziny. Campaign Life Coalition daje jej „zielone światło”.