Trzy czwarte mężczyzn oraz ponad jedna trzecia kobiet deklaruje gotowość do wzięcia udziału w zbrojnej obronie kraju – wynika z sondażu przeprowadzonego w Finlandii po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Wysoki odsetek kobiet gotowych bronić ojczyzny może łączyć się z szeroko rozpowszechnianymi w mediach społecznościowych zdjęciami czy filmami, pokazującymi działania obronne kobiet na Ukrainie – podano w opublikowanym we wtorek opisie badania, przeprowadzonego przez Forum Biznesowo Politycznego (Eva).
Jedynie 8 procent ankietowanych odmawia udziału w działaniach obronnych.
Z sondażu wynika również, że choć – jak podkreślono – „Finlandii nie grozi bezpośrednie zagrożenie militarne”, to ataku wojskowego obawia się ponad 40 procent obywateli (w poprzednim badaniu przeprowadzonym dwa lata temu na początku pandemii, militarnego ataku obawiało się jedynie kilka procent Finów).
Jeszcze więcej, około 70 – 75 proc. badanych, obawia się ataków hybrydowych bądź cybernetycznych.
W 5,5-milionowej Finlandii obowiązuje powszechny pobór do wojska. Co roku do służby przystępuje około 21 tys. osób (w tym średnio ok. tysiąc kobiet). Fińskie Siły Zbrojne na wypadek wojny mogą liczyć 280 tysięcy żołnierzy, natomiast w rezerwie pozostaje ok. 870 tys. osób. Kobiety mogą zgłosić się do armii dobrowolnie, a w tym roku wiosną podanie złożyła rekordowa liczba, blisko 1 600 kobiet, co jest drugim najwyższym wskaźnikiem w historii.
Z międzynarodowych badań porównawczych wynika, że na tle innych państw poparcie dla działań obronnych jest w Finlandii bardzo silne – kraj plasuje się w nich na pierwszym miejscu wśród krajów zachodnich.
pap