(…)

To, co moglibyśmy nazwać administracyjną i polityczną ingerencją w  podstawowe prawa, staje się coraz bardziej irytujące i niepokojące, i to nie tylko w Quebecu. Mój  uczony przyjaciel Jordan Peterson przeszedł na emeryturę z Uniwersytetu w Toronto, ponieważ nasze instytucje szkolnictwa wyższego  dyskryminują ze względu na rasę i płeć.

Kierowcy ciężarówek ostatniej zimy mieli uzasadnione pretensje do zastosowanych ograniczeń COVID owych i  w większości pokojowo protestowali. Protesty  te zostały  stłumione na mocy Ustawy o Sytuacji Nadzwyczajnej, pod pretekstem, że tworzą stan zagrożenia porządku publicznego. Próba zablokowania ruchu przez niektórych kierowców ciężarówek na przejściach granicznych została powstrzymana przy pomocy normalnych działań  policji. Parkowanie ciężarówek w centrum Ottawy nie stanowi zagrożenia porządku publicznego i można było sytuację złagodzić bez uciekania się do drakońskich przepisów. Nasz de facto wicepremier, przywódca NDP Jagmeet Singh, stwierdził: „Jest jasne, że to nie jest protest; jest to próba obalenia rządu, który jest finansowana  z zagranicy i musimy to  powstrzymać – powstrzymać tę zagraniczną ingerencję, szczególnie pochodzącą z (Stanów Zjednoczonych).

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Oświadczył również, że konwój był „pod wodzą  tych, którzyuznają wyższość białej linii krwi i utożsamiają islam z chorobą”. Premier Justin Trudeau, gdy kierowcy ciężarówek byli jeszcze setki kilometrów od Ottawy, sugerował, że wszyscy są homofobami, mizoginami i białymi suprematystami. Wszystkie te wypowiedzi najwyższych wybranych urzędników w kraju były haniebnymi, zniesławiającymi, bezpodstawnymi kłamstwami.

W imię zmian klimatycznych prowadzona jest wojna gospodarcza przeciwko regionom kraju produkującym ropę i gaz oraz całemu sektorowi gospodarki. Wyższe koszty energii i niższe dochody przemysłu paliw kopalnych są niedopuszczalnymi konsekwencjami  polityki publicznej; stanowią naruszenia praw obywatelskich i gospodarczych obywateli i przedsiębiorstw.

Nasz system opieki zdrowotnej, z którego Kanadyjczycy są bezpodstawnie dumni, arbitralnie racjonuje opiekę zdrowotną i jest ograniczony przez niewystarczającą liczbę lekarzy, w dużej mierze z powodu prześladowania prywatnego praktykowania medycyny. Opieka zdrowotna  zredukowana została do hańby i poniżenia promowania wspomaganego samobójstwa jako śmierci z godnością, co, nawiasem mówiąc, jeśli byłaby wystarczająco szeroko praktykowane, obniżyłaby koszty opieki zdrowotnej oraz średnią długość życia. Systemy opieki zdrowotnej mają promować życie, a nie śmierć.

Być może największą ironią  polityki publicznej ostatnich lat w Kanadzie i we wszystkich innych rozwiniętych krajach zachodnich jest to, że wydajemy coraz więcej na edukację, a mimo to mamy coraz gorzej wykształconych absolwentów na prawie każdym poziomie. Z nieodpowiedzialnego zachowania związków nauczycieli, wielokrotnie szantażujących rodziców groźbami strajku, jasno wynika, że ​​nie są oni zainteresowani dobrem  uczniów. Dzisiejsze szkoły przypominają przedszkodla z odrobiną podstawowego nauczania akademickiego.

Nasz system uniwersytecki tyranizuje każdego, kto nie jest zwolennikiem masowej fikcji, że żyjemy w rasistowskim i nieodpowiadającym ideałom marksistowskim społeczeństwie. Zubożamy nasze społeczeństwo, kształcąc ogromne rzesze studentów na kierunkach, które nie są w stanie zapewnić im odpowiedniego życia. Nasze uniwersytety są ogłupione przez plagę studentów, którzy nie mają motywacji, postawionych wymagańa często wywrotowi wykładowcy przekazujący im wiedzę  ezoteryczną wiedzę. Jordan Peterson ma rację, gdy twierdzi, że żaden przedmiot kończący się słowem „studia” nie ma żadnej rangi akademickiej.

 

Tam, gdzie szkoły znajdują się w rękach  automatycznej lewicy skupiając się głównie na nauczaniu nieistotnych dyscyplin, z pewnością będziemy mieli, tak jak obecnie, coraz mniej odpowiedzialne i wiarygodne media. Ponieważ obiektywne testy absolwentów szkół średnich wykazują coraz niższy poziom wiedzy, badania opinii publicznej wskazują również, że coraz mniejszy odsetek społeczeństwa ufa mediom.

Te współczesne zagrożenia dla praw obywatelskich mają niezwykłą cechę; praw obywatelskiego odmawianych ludności za sprawą obojętności i bierności samej ludności. Opinia publiczna ma rację, nie ufając niektórym mediom, ale to rodzi obojętność na wolną prasę, która jest niezbędna dla demokracji. To, czego jesteśmy świadkami, jeśli to się utrzyma, to stopniowe obywatelskie samobójstwo społeczeństwa praw. Można to odwrócić, i lepiej zacznijmy już teraz.

za National Post

Wyjątki przemówienia wygłoszonego na forum Funduszu na rzecz Demokracji w dniu 21 czerwca.

 

Zapraszamy do wspierania naszej działalności poprzez dotacje oraz odwiedzenie naszych stron na Facebooku i w Youtube