Witam. Szkoda Ola, znaliśmy się wiele lat, składałem jego książki. Ostatni kontakt z nim miałem jakoś na początku lutego. Dzwonił do mnie z Mińska Białoruskiego. Poznałem Jego siostrę, przemiła kobieta, oraz jego brata, który prowadzi kawiarnię na Nowogrodzkiej. Co do współpracy Ola z Bezpieką to raczej był to wywiad wojskowy PRL, do którego on się przyznał, ale… dopiero, jak wyciągnęła mu to Gazeta Warszawska. Niestety miał zacięcie prorosyjskie. Nie wiem, czy wynikało to z uwikłania, czy z jego osobistych przekonań. Przegadaliśmy wiele, wiele godzin. Nie dawał się przekonać. Historycznie był zwolennikiem Wielopolskiego, co również mu wytykałem wielokrotnie, że to błąd. W sumie bardzo ciekawy, oczytany facet. Cześć Jego Pamięci!
•••
I really have to wonder at the motivation to change the name and therefore the nature of the festival. I can only hope that it was misguided and innocent. Unfortunately certain facts point to the opposite. The festival has always included vendors that have nothing to do with Poland or Polish culture. Churros, pan flutes and murtabac etc. There is no reason to attenuate it’s diversity, the mix is already there! The changing demographic in the area is a completely invalid reason also. The name alone drew fans of Polish culture to the festival from many corners of the world. There are far more people of Polish extraction in Mississauga yet few would want to move it there. Ronceswulka, represents such a formative pile of gateway memories for the first days of almost all Polish immigrants to all of southern Ontario. I stress again, I hope this is just an innocent misjudgement on the part of the Roncesvalles BIA board. They seem to have completely misjudged what the festival meant to Poles. If this persists, a whole different investigation will become necessary that would involve both federal and provincial ministries and perhaps a soul searching examination of subconscious hate that Poles are used to enduring.
George Terka, Toronto, Canada