Stopa inflacji w Kanadzie wzrosła w zeszłym miesiącu do 8,1 procent, co jest najszybszym rocznym wzrostem kosztów życia od dziesięcioleci.
Statistics Canada informuje, że benzyna była największym pojedynczym czynnikiem wpływającym na ogólny wzrost, ponieważ ceny paliwa wzrosły o 54,6 procent w porównaniu z tym samym miesiącem rok temu.
Jeśli benzyna zostanie usunięta, stopa inflacji wyniesie 6,5 proc.
Innym ważnym źródłem inflacji w tym roku były ceny żywności, które w ubiegłym roku wzrosły o 8,8 proc.
Chociaż 8,1 proc. jest najszybszym rocznym wzrostem od 1983 r., ekonomiści spodziewali się, że wskaźnik ten będzie jeszcze wyższy, Bloomberg prognozował 8,4 proc.
„Dzisiejszy wynik jest lepszy, ale nie dobry” – twierdzi ekonomista Doug Porter z Bank of Montreal. „To naprawdę coś mówi, gdy 8,1 proc. inflacja jest witana z lekką ulgą na rynkach finansowych, ponieważ nie była tak okropna, jak się spodziewano”.
Środowe dane prawdopodobnie przyniosą niewielką ulgę Bankowi Kanady, który podjął agresywną kampanię podnoszenia stóp procentowych w celu ograniczenia niekontrolowanych kosztów utrzymania.
Przewiduje się, że bank będzie nadal podnosić stopy kredytowe, choć być może nie tak agresywnie jak wcześniej.
„Spodziewamy się, że bank będzie kontynuował podwyżkę we wrześniu, choć w tym czasie z bardziej umiarkowanym ruchem o 50 punktów”, uważa Porter.
za cbc