Dollarama Inc. cieszy się zainteresowaniem coraz większej liczby klientów, którzy w czasach rekordowej inflacji poszukują oszczędności. W piątek podczas rozmowy z analitykami dyrektor naczelny sieci, Neil Rossy, zauważył, że sklepy mają klientów ze wszystkich środowisk społecznych, do Dollaramy przychodzą wszyscy, niezależnie od zasobności portfela. Jest to dobry moment, by przyciągnąć tych klientów, którzy normalnie by do Dollaramy nie zajrzeli.
Patrząc na dane dotyczące sprzedaży i zysku w ostatnim kwartale widać, że szczególnie dużym wzięciem cieszą się towary codziennego użytku, a klienci doceniają dobry stosunek jakości do ceny. Dyrektor finansowy sieci, J.P. Towner, powiedział, że zaobserwowano znaczny wzrost sprzedaży żywności i artykułów sezonowych, takich jak zabawki plażowe, artykuły imprezowe czy akcesoria do grilla. Ze względu na koniec wakacji sporym zainteresowaniem cieszyły się artykuły papiernicze. Towner podkreślił jeszcze, że dobra sprzedaż idzie w parze z rozszerzaniem sieci sklepów. Zapewnił tez, że Dollarama jest dobrze przygotowana na sprzedaż przed Halloween i Bożym Narodzeniem.
Zysk Dollaramy w drugim kwartale wyniósł 193,5 miliona dolarów i był o 18,2 proc. wyższy od ubiegłorocznego wyniku za ten sam okres (146,2 mln dol.). Oznacza to, że zysk w przeliczeniu na pojedynczą akcję na dzień 31 lipca wynosił 66 centów, podczas gdy w zeszłym roku było to 48 centów.
Całkowita sprzedaż przez trzy miesiące drugiego kwartału osiągnęła 1,22 miliarda dolarów (rok temu było 1,03 mld dol.). Liczba transakcji sprzedaży wzrosła o 20,2 proc., ale jednocześnie wielkość transakcji spadła o 5,8 proc.
Dollarama szacuje, że w roku fiskalnym 2023 sprzedaż może wzrosnąć nawet o 6,5-7,5 proc. Wcześniej prognozowano 4-5 proc.