W dniach 10-11 września 2022 odbyły się Mistrzostwa Kanady w klasie 505.
Regaty rozegrano w Ottawie na jeziorze Lac Deschenes na rzece Ottawa River. Gospodarzem imprezy był Nepean Sailing Club (NSC) położony na południowym brzegu rzeki w pobliżu Dick Bell Park i Andrew Haydon Park. Przepiękne miejsce i godne polecenia. Pogoda fantastyczna, słońce 25-30*C, wiatr 0-10 węzłów bardzo zmienny N-NE-S. Należy wspomnieć, że na tym samym kursie odbywały się równolegle FANFARE regaty klas: Club 420s, Albacares, Fireballs.
W zmaganiach brało udział 24 zawodników na 12 łodziach klasy 505, większość z Ottawy, dwie łódki z Kingston, jedna z Toronto oraz jedna osoba z USA-Maryland. Regaty obstawione wysokiej klasy zawodnikami w tym Shona Moss Levshin, reprezentantka Kanady w klasie Europe na Olimpiadzie w Barcelonie 1992 oraz Martin Ten Hove w klasie 470 na Igrzyskach Olimpijskich w 1984 w Los Angeles, Jeff Boyd wielokrotny mistrz Kanady w klasie 505. Również Ali Meller z olbrzymim bagażem doświadczeń w klasie 505 i uczestnik ostatnich 2022 Mistrzostw Świata w Irlandii (Cork), zakończył na 25 pozycji w ogólnej klasyfikacji.
Sobota 10 września
Niski poziom wody i ogromne ilości glonów utrudniały odejście od pomostów NSC. Żeglarze z Ottawy radzili sobie nie najgorzej, biorąc pod uwagę bardzo wąskie gardło kanału żeglugowego, glony i płycizny przyjezdnym zabierało więcej czasu dotarcie na kurs Charlie, gdzie rozgrywano wyścigi.
Tego dnia rozegrano 4 wyścigi przy bardzo zmiennym wietrze. Komisja dokonała niemalże cudu realizując ten plan. Wiatr przybierał i cicho, widać było drobne szkwały miejsca gdzie było go więcej oraz totalnie gładką taflę jeziora bez wiatru. Naprawdę trzeba było być bardzo uważnym w taktyce i przy wyborze miejsca na trasie. Warunki były typowe dla Ottawy.
Wiatr “chodził” w prawo i lewo, kiedy troszkę się uspokoił komisja zdecydowała się puścić 1 wyścig.
Start przy wietrze ze wschodu maksimum 5 węzłów…(co jest minimum w klasie 505 by wystartować regaty) zaczął padać. Zaraz po starcie ledwo co wiało. Przy zupełnie płaskiej wodzie jak lustro i drobnych powiewach wiatru tu i tam środek i lewa strona kursu “wydały”, dostaliśmy się na pierwszą boję. Pierwsza załoga 7606-Bartlewski/Bartlewska, druga 8821-Boyd/Ten Hove, trzecia 920-Gendron/Brown, czwarta 5-Levshin/Levshin. Po górnej boi flota się rozdzieliła wiatr bardzo słaby w okolicach 3-5 węzłów, część poszła w prawo, a część wybrała lewą stronę. Na dolnej boi Prowadzenie objęli 8821-Boyd/Ten Hove wyprzedzając na spinakerze, po nawietrznej załogę 7606-Bartlewski/Bartlewska. I znowu pod wiatr, troszkę więcej wiatru 4-6 węzłów, więcej “zmarszczek” na wodzie. Następne okrążenie w podobnych warunkach. Na mecie kolejno: 1 m-ce 8821-Boyd/Ten Hove, 2 m-ce 7606-Bartlewski/Bartlewska, 3 m-ce 920-Gendron/Brown, 4 m-ce 8587-Place/Norwood, 5 m-ce 8645-Hurley/Gesing.
Na drugi wyścig musieliśmy poczekać jakiś czas ponieważ wiatr kręcił aż w końcu przestało wiać. Ostatecznie przyszedł z południa, komisja regatowa przestawiła trasę i puściła kolejne 3 wyścigi. Warunki wciąż bardzo trudne, wiatr 4-10 węzłów przybierał na sile, to znikał i strasznie kręcił przy okazji. Wyjątkiem był trzeci wyścig i koniec czwartego, gdzie lekkie załogi miały szansę wyjść na trapez. Po 4 wyścigach sytuacja wyglądała następująco:
1 m-ce 8821-Boyd/Ten Hove -7pkt
2 m-ce 7606-Bartlewski/Bartlewska -9pkt
3 m-ce 9028-Meller/Lovshin -15pkt
4 m-ce 920-Gendron/Brown -19.5pkt
5 m-ce 8645-Hurley/Gesing -22pkt
Po wyczerpującym dniu zawodnicy spotkali się w klubowej restauracji na relax. Było gwarno i wesoło, przepiękny widok roztaczał się na jezioro Lac Deschenes.
Niedziela 11 września.
Wiatrowo nie wyglądało ciekawie więc komisja odroczyła wyścigi na jakiś czas. Około 10:30 flaga AP zeszła na dół i łódki popłynęły na start. Nie mieliśmy tak dużo czasu, ostatni sygnał był limitowany godzina 14:30, rozegrano bardzo sprawnie 3 wyścigi. To była powtórka poprzedniego dnia, wiatr niestabilny i strasznie kręcił na początku ze wschodu, a potem z południa. Po pierwszym wyścigu emocje wzrosły bo okazało się, że załogi 8821-Boyd/Ten Hove i 7606-Bartlewski/Bartlewska mają tyle samo punktów.
Następne dwa wyścigi to mieszanka emocji i nerwów. Zacięta walka o każdy punkt. Charakterystyczne dla Ottawy są zmiany wiatru gdzie z pierwszej pozycji można znaleźć się na końcu i odwrotnie. Obserwowanie szkwałów, czytanie wody i pozycji innych łódek dawały dużo strategicznych informacji. Przewagę zdobyła załoga 7606-Bartlewski/Bartlewska, dużym atutem była niska waga w porównaniu do innych załóg. Sabina Bartlewska była najmłodszym uczestnikiem regat – 13 lat, “zgarnęła” większość nagród: 1 miejsce ogólnie, 1 dziewczyna, 1 załogantka w regatach…
Gratulacje!!!…i oby tak dalej.
Wyniki pierwszej piątki:
1 m-ce 7606-Bartlewski/Bartlewska -10pkt netto
2 m-ce 8821-Boyd/Ten Hove -12pkt nett
3 m-ce 9028-Meller/Lovshin -20pkt nett
4 m-ce 920-Gendron/Brown -25pkt nett
5 m-ce 8645-Hurley/Gesing -30pkt
Po regatach pakowanie łodzi, uroczyste zakończenie i powrót do domu.
Przepiękne regaty w malowniczym miejscu. Zachęcam wszystkich do żeglowania i podróżowania.
Wyniki regat:
https://nsc.ca/nsc_racing/fanfare/results/fanfare_2022_results.htm
Relacja oficjalna z regat:
Stopy wody pod kilem!