Putin wysyła „zestaw nuklearny” w konwoju jadącym na Ukrainę Konwój sprzętu  kieruje się na zachód przez centralną Rosję, co wzbudziło obawy, że Władimir Putin może przygotowywać test, aby wysłać „sygnał na Zachód”.
Prorosyjski kanał Telegram Rybar udostępnił materiał filmowy, na którym pokazano konwój  ciągnący zmodernizowane transportery opancerzone (APC) i inny sprzęt.

Konrad Muzyka, polski analityk obronny specjalizujący się w Ukrainie, uważa, że: „To zestaw należący do 12. dyrekcji głównej rosyjskiego MON. „Dyrekcja ta odpowiada za amunicję jądrową, jej przechowywanie, konserwację, transport i wydawanie jednostkom”.

 

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Muzyka dodał, że ​​może to być „sygnalizacja dla Zachodu, że Moskwa eskaluje”, w nawiązaniu do piątkowych gróźb  Putina.

Infiormacja ta pojawia się, gdy źródła powiedziały The Times, że NATO wysłało dane wywiadowcze do państw członkowskich i sojuszników, ostrzegając iż Rosja ma przetestować prawdopodobnie na Morzu Czarnym Posejdona, drona torpedowego zdolnego do przenoszenia broni nuklearnej, nazwanej „bronią apokalipsy”. Z kolei według La Repubblica pocisk ma być testowany na Morzu Karskim, na północ od kontynentalnej części Rosji.

Według przedstawicieli Pentagonu, USA rozważają reakcję na szereg scenariuszy, w tym użycie przez Rosję taktycznej broni jądrowej.

Tymczasem jednostki ukraińskie na północnym wschodzie kraju posunęły się o kilka mil po tym, jak Rosjanom nie udało się ustanowić linii obronnej po upadku Lymana.

Rosyjscy deputowani jednogłośnie ratyfikowali dekret Putina o aneksji obwodów chersońskiego, zaporoskiego, ługańskiego i donieckiego, pomimo niepowodzenia na polu bitwy, chociaż Kreml powiedział, że nie zdecydował, ile ziemi będzie anektować. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow zapowiedział, że regiony Ługańsk i Donieck przyłączą się w całości do Rosji – ale granice nowych regionów Chersoniu i Zaporożu nie zostały ustalone.

za The Daily Telegraph