Organizacja Przyjaciół Harcerstwa w Kanadzie liczy 70 lat i w związku z obchodami rocznicy, w niedzielę 2 października w parku Paderewskiego w Vaughan Ontario odbył się rodzinny piknik.

        Pogoda dopisała, choć było nieco chłodno, a wszystko rozpoczęło się od Mszy świętej odprawionej przez kapelana harcerzy, ojca Janusza Błażejaka.

        Przybyli działacze harcerscy z odległych zakątków Ontario, między innymi z Windsor i z Barries Bay.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

        Po Mszy świętej, zanim wszyscy ustawili się w kolejce po pierogi i kiełbaski odbyła się krótka część oficjalna, w której przede wszystkim pogratulowano i podziękowano tym najbardziej zasłużonym, dzięki którym harcerstwo działa, jak sprawnie naoliwiona maszyna i nadal się dynamicznie rozwija.

        To właśnie dzięki przyjaciołom harcerstwa, rodzicom; ludziom, którzy bezinteresownie poświęcają swój czas, remontują, łożą pieniądze itp. organizacja jest w stanie działać tak sprawnie, jak teraz.

        Koła przyjaciół harcerstwa liczą już 70 lat i to właśnie w nich odbudowana została przedwojenna idea polskiego harcerstwa oparta o regulamin z 36 roku.

        Piknik zaszczycili swoją obecnością również goście honorowi między innymi konsul generalna w Toronto Magdalena Pszczółkowska wraz z mężem.

        Po części oficjalnej zorganizowano wiele zabaw dla dzieci; przeciąganie liny, wyścigi w workach czy siatkówkę, a całość zakończyło tradycyjne harcerskie ognisko.

        Piknik można uznać za jeden z najbardziej udanych kończącego się już sezonu.

        Gratulujemy i dziękujemy wszystkim działaczom.