Tysiące osób wzięło udział w proteście przeciwko irańskim władzom, który odbył się w centrum Toronto w sobotę, 22 października. Jedna z uczestniczek protestu, imieniem Marges, powiedziała, że organizatorzy nie spodziewali się takiego tłumu. Widać jednak, że ludzie chcą pokazać światu, jak znienawidzony jest islamski reżim.
Marges pomalowała swoje ręce na czerwono, co miało symbolizować krew przelewaną codziennie w Iranie. „Rząd Iranu próbuje zabijać i aresztować protestujących”, mówiła. Tłum wykrzykiwał hasła obrony praw kobiet i zakończenia rządów islamskich.
Marsz przeszedł z Queen’s Park do placu Nathana Phillipsa. Podobne protesty odbyły się na całym świecie, m.in. w Niemczech i Iranie. Fala demonstracji rozpoczęła się 17 września po pogrzebie 22-letniej Mashy Amini, który odbył się w kurdyjskim mieście Saqez. Amini została aresztowana 13 września za niewłaściwy strój. Zmarła trzy dni później w teherańskim szpitalu. Podano, że przyczyną śmierci był „wcześniejszy stan jej zdrowia”. Rodzina Amini uważa jednak, że odpowiedzialność za śmierć Mashy ponosi policja, dodając że zdaniem lekarzy była bita w areszcie.
Demonstracje są największymi protestami przeciwko irańskiemu reżimowi od kilku lat.