Były lider Partii Liberalnej Stephen LeDrew opublikował na łamach „The Sun” tekst, w którym obarcza obecnego lidera premiera federalnego Justina Trudeau winą za podział i polaryzację społeczeństwa oraz zniszczenie wizerunku Kanady. Pisze w nim m.in:
Kanada, którą Kanadyjczycy widzą dzisiaj na co dzień, nie jest współczującym, rozsądnym i hojnym społeczeństwem, które Kanadyjczycy wszystkich ras budowali od pokoleń.
Stała się spolaryzowana, paskudna i ledwo można ją poznać.
Wystarczy posłuchać ludzi rozmawiających w sklepach, na ulicy, w miejscach spotkań.
Wystarczy przejść się lub przejechać przez miasta, wioski i tereny wiejskie, by zobaczyć kanadyjskie flagi — w połączeniu z znakami wyrażającymi gwałtowną dezaprobatę dla naszego rządu federalnego. Lojalni Kanadyjczycy mają dość rządu federalnego
i jest za to odpowiedzialna jedna osoba — premier Justin Trudeau.
To on drastycznie zmienił kanadyjskie instytucje i normy do tego stopnia, że zwykle spokojni ludzie zaczynają protestować.
Gros protestujących w Ottawie i innych kanadyjskich miastach miała za złe nie tylko brutalność rządu w jego polityce pandemicznej, ale także zmiany wprowadzane przez Trudeau, które zdeprecjonowały debatę publiczną i życie publiczne.
Trudeau wypowiada się z pozycji moralnej wyższości, mimo to, że ma na swoim koncie godne ubolewania czyny. Arbitralnie zrujnował życie wielu ludziom, którzy byli rzekomo winni o wiele mniej rażących czynów niż te, które jemu zostały udowodnione – być może czyni tak po to, by odwrócić uwagę od własnej winy?
Czy „rób to, co mówię, a nie to, co robię” nie trafia tutaj w sedno? Albo po prostu „jeden standard dla mas, a inny dla elit takich jak ja?”
Jego nietolerancja oraz arogancka i bezzasadne przekonanie o własnej wyższości sprawiły, że wielu odnosi się do rządu z pogardą i wątpi w jego zdolność do naprawienia sytuacji.
A jego decyzja, by powołać się nie tylko na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych (o której większość – tych, którzy nie są tchórzliwi wobec Trudeau – zgadza się, że nie była konieczna), ale na dodatek utrzymać ją w mocy przez nieokreślony czas (aby „polować” na niektórych Kanadyjczyków i oskarżyć ich o chuligańskie czyny?), pokazała dokładnie, jak bardzo Trudeau nie nadaje się, by piastować to wysokie stanowisko.
Ci, którzy znają Trudeau lub mieli z nim do czynienia służbowo, wiedzą, że jest nie tylko niedojrzały i w wykalkulowany sposób niesprawiedliwy w stosunku do tych, którzy nie należą do jego kręgu, ale także, że jest niewykształcony.
Od wypowiedzi, takich jak twierdzenie, że wszystko, w skandalu SNC-Lavalin, było całkowicie w porządku, godne ubolewania zachowania przed kamerami w Pałacu Buckingham, skłonność do przebierania się, po dziecinne podejście do każdej osoby, która odważy się nie podporządkować tokowi myślenia, który nie pokrywa się z jego własnym, Trudeau raz po raz pokazuje, że nie nadaje się do tej pracy.
Anglicy mają idealne słowo na opisanie naszego premiera — zarozumialec (cockwomble)! Aby oszczędzić czytelnikowi czasu na wyszukanie definicji oto ona: osoba skłonna do wygłaszania skandalicznie głupich stwierdzeń i/lub niewłaściwego zachowania, mająca jednocześnie bardzo wysokie mniemanie o własnej mądrości i znaczeniu. Czy to nie oddaje idealnie naszego premiera?
Ale nie załamuj się — dzięki większości obywateli, którzy zachowują zdrowy rozsądek Kanada jest nadal silna . Odbudujemy ją, gdy ten premier odejdzie.
Wolność do różnicy poglądów, wyrażania opinii, także obraźliwych i życia w zgodzie z prawem, a nie według czyjejś elitarnej koncepcji tego, co jest dobre, a co złe, powróci.
Jesteśmy odporni, i miejmy nadzieję, że stanie się to raczej wcześniej niż później – ból zadany przez ten rząd doprowadził nas prawie do punktu krytycznego.
Stephen LeDrew
— Stephen LeDrew jest prawnikiem, prezenterem telewizyjnym i najdłużej urzędującym prezesem federalnej Partii Liberalnej w latach 1998 – 2003.
za Toronto SUN