Były prezydent Donald Trump rozpoczął 15 listopada. swoją trzecią kampanię wyborczą do Białego Domu
76-letni Trump, który od ponad roku sugerował kandydowanie w 2024 r., ogłosił kandydaturę na prezydenta w przemówieniu w czasie największej oglądalności w swoim kurorcie Mar-a-Lago na Florydzie.
„Aby ponownie uczynić Amerykę wielką i chwalebną, dziś wieczorem ogłaszam swoją kandydaturę na prezydenta Stanów Zjednoczonych” – powiedział Trump.
Były prezydent podkreślił, że to nie będzie jego kampania, ale „nasza kampania”, mówiąc, że jedyną siłą „wystarczająco silną, by pokonać masową korupcję, z którą mamy do czynienia, jesteście wy – naród amerykański.
„Razem zmierzymy się z najbardziej skorumpowanymi siłami i głęboko zakorzenionymi interesami, jakie można sobie wyobrazić. Nasz kraj jest w strasznym stanie. Jesteśmy w poważnych tarapatach.
W obliczu tłumu zwolenników i sojuszników 45. prezydent oskarżył administrację Bidena i Demokratów o wysoką inflację, zagrożenie wojną i otwartą granicę południową.
Nakreślił znajomą wizję powrotu narodu do wielkości, w tym silniejszą politykę zagraniczną, obniżenie podatków i zmniejszenie biurokracji.
„Powrót Ameryki zaczyna się właśnie teraz” – powiedział Trump. „Dwa lata temu, kiedy opuściłem urząd, nasz naród był gotowy na swój złoty wiek.
„Odwróciliśmy stronę dziesięcioleci globalistycznych wyprzedaży i jednostronnych umów handlowych, wyciągnęliśmy miliony z ubóstwa i razem zbudowaliśmy największą gospodarkę w historii świata”.
Trump zachwalał swoje osiągnięcia mówiąc, że dwa lata temu Chiny, Rosja i Korea Północna były pod kontrolą.
Trump powiedział, że wierzy, że presja, jaką wywarł na Chiny, zachęciła Komunistyczną Partię Chin do „odgrywania bardzo aktywnej roli” w wyborach w 2020 roku.
„Rozpoczniemy zakrojoną na szeroką skalę kampanię mającą na celu wyeliminowanie zależności Ameryki od Chin” – obiecał były prezydent.
Zgodnie z oczekiwaniami Trump krytykował prezydenta Joe Bidena, obwiniając go i jego administrację za „upadek narodu”.
„Joe Biden jest twarzą porażki lewicy i korupcji w Waszyngtonie” – powiedział. „Dla milionów Amerykanów ostatnie dwa lata pod rządami Joe Bidena były czasem bólu, trudności, niepokoju i rozpaczy”.
„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby przywrócić uczciwość, pewność i zaufanie w naszych wyborach” – powiedział Trump. „Aby wyeliminować oszustwa, natychmiast zażądam identyfikatora wyborcy, głosowania tego samego dnia i tylko papierowych kart do głosowania.
„Rozmontujemy głębokie państwo i przywrócimy rządy ludu. Aby jeszcze bardziej osuszyć bagno, będę naciskać na poprawkę do konstytucji, aby zaproponować ograniczenie kadencji członków Kongresu. Już czas.”
Jeśli wróci do Gabinetu Owalnego. Trump obiecał także „bronić rodzinę jako centrum życia w Ameryce”, a także prawa rodziców w edukacji publicznej.
„Nie pozwolimy mężczyznom, na przykład, brać udziału w kobiecych sportach” – dodał.