Główna urzędnik ds. zdrowia publicznego, dr Theresa Tam, poinformowała, że w Kanadzie rośnie liczba zakażeń nową odmianą wariantu omikron, oznaczoną jako XBB.1.5., zwaną również „Kraken”, która szerzy się już w Stanach Zjednoczonych i Europie.
W tygodniu od 25 grudnia do 2 stycznia 2,5 proc. nowych zachorowań COVID-19 było wywołanych właśnie przez XBB.1.5. W połowie minionego tygodnia było to około 7 proc. w skali kraju. Public Health Ontario prognozuje natomiast, że w najbliższych dniach odsetek zakażeń wywołanych przez XBB w prowincji osiągnie 22 proc., a jeszcze trzy tygodnie temu było to 2 proc. Ontario nie prowadzi już testów na szeroką skalę, dlatego nie wiadomo dokładnie, ile nowych przypadków jest obecnie wywoływanych konkretnymi wariantami. Na podstawie dostępnych danych widać, że XBB najczęściej pojawia się w regionach Toronto, York, Niagara i Haldimand-Norfolk.
Póki co trudno powiedzieć, czy będzie to wariant dominujący w Kanadzie, tak jak obserwuje się to w północnych stanach USA. Tam powiedziała, że całkowita liczba nowych przypadków nie rośnie i nie widać, żeby zakażenia odmianą XBB lub innymi nowymi wariantami były bardziej niebezpieczne. Przypomniała, że do tej pory największą liczbę zakażeń wywołał wariant omikron w 2022 roku. Na szczęście widać trend spadkowy, jeśli chodzi o liczbę osób przyjmowanych na oddziały intensywnej terapii i liczbę zgonów hospitalizowanych pacjentów.
Wariant XBB.1.5. jest odmianą wariantu omikron. Został uznany przez Światową Organizację zdrowia za najbardziej zakaźny wariant COVID-19 do tej pory. Dr Raywat Deonandan, epidemiolog z University of Ottawa, tłumaczy, że nowa odmiana różni się od dotychczasowych wariantów, ponieważ może dużo łatwiej przyczepiać się do receptorów. Wystarczy mniejsza ilość wirusa, by zakazić organizm.
Z najnowszych danych wynika, że aktywność COVID-19 zmienia się w kraju w zależności od rejonu. Aktywność wirusów grypy i RSV ustaliła się na poziomie typowym dla obecnej pory roku.
Tam dodała, że system opieki medycznej w dalszym ciągu boryka się z wielkimi wyzwaniami. W całym kraju brakuje personelu, dlatego każdy wzrost liczby chorych będzie miał ogromny wpływ na sytuację w szpitalach. Zaapelowała do Kanadyjczyków o korzystaniu z dawki przypominającej szczepienia przeciwko COVID-19. Podkreśliła, że badania pokazują, iż odporność nabyta poprzez szczepienia, jak i po chorobie, spada z czasem.
Ponad 80 proc. Kanadyjczyków zaszczepiło się dwoma dawkami szczepionki. Tylko 22 proc. przyjęło dawkę przypominającą w ciągu ostatnich 6 miesięcy.