Premier Ontario Doug Ford wyraził w środę swoje poparcie dla burmistrza Toronto Johna Tory mówiąc, że jeśli ustąpi, a po nim zostanie wybrany „lewicujący burmistrz, będzie to „katastrofa” dla miasta.

Ford , przemawiając w Brampton, Ont., powiedział, że Tory był „fenomenalnym partnerem” i nie nadszedł czas na zmianę przywództwa miasta, ponieważ wszystko szło „wyśmienicie. „Jeśli dostanie się tam lewicowy burmistrz, niech Bóg ma w opiece mieszkańców Toronto” – dodał. – Moim zdaniem to byłaby katastrofa.

68-letni Tory zrezygnował w piątek po tym, jak przyznał, że z pracownicą biura łączył go romans. Premier nie skomentował powodu, dla którego Tory ogłosił swoją rezygnację, mówiąc, że to, co dzieje się w życiu prywatnym burmistrza, „należy wyłącznie do burmistrza i jego rodziny”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Tymczasem środowe posiedzenie budżetu miasta zostało dwukrotnie zawieszone niemal natychmiast po rozpoczęciu z powodu wielu zakłóceń z galerii dla publiczności. Budżet jest pierwszym przygotowanym w ramach nowych uprawnień przyznanych burmistrzowi przez prowincję.

Uprawnienia te dają Tory’emu prawo weta w stosunku do zmian i możliwość przeforsowania swojego planu fiskalnego przy poparciu zaledwie jednej trzeciej rady.