Kanadyjska agencja szpiegowska twierdzi, że zmiany klimatyczne zagrażają dobrobytowi i bezpieczeństwu kraju, i wskazuje na Kolumbię Brytyjską jako region  szczególnie zagrożony.

Nowo opublikowana analiza Kanadyjskiej Służby Wywiadu Bezpieczeństwa (CSIS), która została przygotowana w kwietniu 2021 r. i dopiero niedawno ujawniona The Canadian Press, przedstawia kilka obaw związanych z globalnym ociepleniem.

Obejmują one zbliżające się zagrożenia dla bezpieczeństwa wody i żywności, suwerenności Arktyki i bezpieczeństwa wybrzeży – z których to ostatnie może mieć ogromny wpływ na mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Według raportu podnoszący się poziom mórz może spowodować „nieodwracalną utratę infrastruktury, a nawet całych społeczności”, co może potencjalnie zniszczyć „znaczące części” najbardziej wysuniętej na zachód prowincji.

CSIS nie wyszczególnia, które regiony zostaną najbardziej dotknięte, ale według rządu prowincji trzy czwarte populacji BC mieszka wzdłuż wybrzeża. „Ten raport jest otrzeźwiający, ale nie jest niespodzianką” – powiedziała Melissa Lem, prezes Kanadyjskiego Stowarzyszenia Lekarzy dla Środowiska (CAPE).

„Wiemy, że jeśli będziemy kontynuować działalność jak zwykle, zmiany klimatyczne będą miały dalekosiężny wpływ na każdy aspekt społeczeństwa”.

Planiści miejscy z Vancouver szacują, że poziom mórz może wzrosnąć nawet o dwa metry w ciągu następnych 80 lat. Lem, przemawiając w czwartek w The Early Edition, powiedziała, że podnoszący się poziom mórz już wpływa na system opieki zdrowotnej prowincji, gdyż ​​plany budowy nowego Szpitala św. Pawła  już biorą pod uwagę tę nową rzeczywistość.

„Planujemy podnieść działkę o ponad metr, aby chronić ten nowy obiekt o wartości 1,9 miliarda dolarów, ale niestety wszystko wokół niego nadal będzie zalane, gdy nastąpi gwałtowne zdarzenie pogodowe” – wyjaśniła  Lem.

CSIS przewiduje, że nadchodzi większe ryzyko chorób przenoszonych przez zwierzęta, utrata gruntów ornych i kurczenie się zasobów słodkiej wody.

Według CSIS migracja ludzi może również wzrosnąć do niespotykanej dotąd wielkości ze względu na nowe terytorium, które nie nadaje się do zamieszkania, ekstremalne zjawiska pogodowe, susze i niedobory żywności oraz strefy konfliktów ludzkich.

„Jeśli uważasz, że zakłócenia społeczne, które widzieliśmy podczas pandemii, były dramatyczne, nie widzieliśmy jeszcze niczego w porównaniu ze zmianami klimatycznymi” – powiedział Lem.

Jeśli chodzi o przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, rdzenni przywódcy twierdzą, że niezwykle ważne jest słuchanie rdzennych mieszkańców, którzy od niepamiętnych czasów byli zarządcami ziemi, znanej obecnie jako Kolumbia Brytyjska. Eli Enns, prezes i dyrektor generalny Fundacji IISAAK Olam — edukacyjnej organizacji non-profit zajmującej się ochroną przyrody prowadzoną przez rdzennych mieszkańców — powiedział, że powódź w regionie Sumas Prairie w Abbotsford w listopadzie 2021 r. nie była zaskoczeniem dla starszych Pierwszego Narodu Sumas , który przewidział i ostrzegł, że taka powódź nastąpi po osuszeniu istniejącego tam jeziora w latach dwudziestych XX wieku w celu utworzenia pól uprawnych.
Nowe badanie przeprowadzone przez Lakehead University w Ontario  wykazało, że zmiana klimatu wpłynęła na zdrowie psychiczne 80 proc. respondentów. Prawie połowa uważa, że ​​ludzkość jest skazana na zagładę.