Politycy zapowiadają energiczne kroki zaradcze po śmiertelnym ugodzeniu nożem 16-letniego chłopca na stacji Keele. Zdarzenie miało miejsce w sobotę.  Nastolatek, zidentyfikowany jako Gabriel Magalhaes, siedział na ławce na dolnym poziomie stacji metra, kiedy napastnik podszedł do niego i wielokrotnie pchnął go nożem, co policja określiła jako „niesprowokowany” atak.

Magalhaes  zmarł w szpitalu. Podejrzany, zidentyfikowany jako 22-letni Jordan O’Brien-Tolbin, został aresztowany  i oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia.

Mama ofiary Andrea Magalhaes, która jest pielęgniarką w szpitalu Mount Sinai, powiedziała, że emigrowali z Brazylii do Kanady z przeświadczeniem, że tutaj życie będzie bardziej bezpieczne….

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W poniedziałkowym porannym tweecie premier Doug Ford złożył kondolencje rodzinie Magalhaes, nazywając incydent „bezsensownym i niesprowokowanym morderstwem, którego nie można tolerować”.

Źródła organów ścigania twierdzą, że bezdomny oskarżony o  zabójstwo nastolatka z Toronto w TTC był „po wielu zwolnieniach”.

To, „jest całkowita porażką systemu sprawiedliwości” – twierdzi jeden z detektywów, na którego powołuje się Toronto Sun.

Podejrzany – zidentyfikowany jako 22-letni Jordan O’Brien-Tobin, bez stałego adresu – jest oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia.  „Jest na wielu zwolnieniach”  „Dozór w zawieszeniu, zakaz, kaucja… co chwilę był zwalniany”.  O’Brien-Tobin  pochodził z prowincji atlantyckich a obecnie był bezdomnym w Toronto. „To połączenie problemów związanych z narkotykami i chorobami psychicznymi ” „Ale dlaczego, na litość boską, był na wolności?” – mówił policjant chcący zachować anonimowość. „Przy tym systemie sprawiedliwości, jaki jest teraz, to wkrótce będzie katastrofa. Dodajmy do tego, że Toronto ma najniższy odsetek policjantów na 100 000, a będzie dużo ofiar” – powiedziało źródło The Sun.