To nie był mój pierwszy wyjazd do Polski, ale ten był zupełnie inny niż wszystkie poprzednie. Był wyjątkowy, bo pełen wrażeń, nowych znajomości i zdobytej wiedzy.

        Do Polski poleciałem na zaproszenie Pani Poseł RP Joanny Fabisiak, która zasiadła w jury Konkursu Recytatorskiego Fundacji im. W. Reymonta w Kanadzie. W tym to właśnie konkursie brałem udział i w mojej grupie wiekowej zająłem pierwsze miejsce. Podobno pani poseł tak podobały się recytacje polskich dzieci mieszkających w Kanadzie, że zaprosiła troje laureatów do Polski. I tak zaczęła się moja wielka wakacyjna przygoda!

        W Polsce dołączyłem do zwycięzców i wyróżnionych XIII edycji konkursu „Być Polakiem”, którego  organizatorem jest  Fundacja „Świat na Tak”. Wraz z dziećmi i młodzieżą z różnych części świata pojechałem na wycieczkę „Poznaję ojczyznę przodków” i uczestniczyłem w gali na Zamku Królewskim w Warszawie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

        Wycieczkę rozpoczęliśmy od poznania Centrum Nauki w Warszawie, a następnie przejechaliśmy do Częstochowy, gdzie zwiedziliśmy m. in. Kaplicę Matki Bożej, Bazylikę, Salę Rycerską, Skarbiec i Wały Jasnogórskie. Wiele usłyszeliśmy tam o Janie Pawle II i kardynale Stefanie Wyszyńskim, a także dowiedzieliśmy się na temat Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego.

        Kolejnego dnia pojechaliśmy do Zakopanego. Tam spacerowaliśmy Krupówkami i spotkaliśmy się z miejscowymi góralami, którzy zapoznali nas ze swoimi tradycjami, gwarą i muzyką góralską. To właśnie tam po raz pierwszy w życiu jadłem oscypki i usłyszałem, jak są wyrabiane. Mieliśmy także czas na relaks, bo organizatorzy zapewnili nam pobyt w największym kompleksie basenów termalnych na Podhalu tzw. Termach Chochołowskich. Dzień zakończyliśmy zwiedzeniem drewnianego kościółka i Cmentarza Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku oraz wizytą w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach.

        Następnego dnia kontynuowaliśmy poznawanie Podhala. Podczas spływu pontonami po Dunajcu mogliśmy cieszyć się pięknymi widokami i podziwiać górskie krajobrazy.  Zaraz po tym pojechaliśmy do Wieliczki. Tam przeszliśmy szlakiem niesamowitych solnych komnat i korytarzy, oglądaliśmy solne rzeźby oraz weszliśmy do Kaplicy św. Kingi. Naprawdę trudno było uwierzyć, że to wszystko zostało wykonane z soli…

        Dalszym punktem wycieczki był Kraków i choć byłem już kiedyś w tym mieście, to dopiero teraz dojrzałem, aby zobaczyć jego piękno. Wszystko tam mnie zachwycało. Ołtarz Wita Stwosza w Kościele Mariackim, obrazy w Galerii Sztuki Polskiej XIX w. w Sukiennicach, Rynek Główny czy też Kopiec Kościuszki. Największe jednak wrażenie zrobił na mnie Wawel, a szczególnie wawelskie krypty. Wśród grobów władców Polski, wieszczów i zasłużonych dla ojczyzny czuło się historię tysiąca lat i narodowego ducha. Panująca tam atmosfera jest nie do opisania, bo przecież choć ich „ciała śpią, dusze czuwają”…

        Kolejne dni wycieczki także były pełne atrakcji i wrażeń. Jednego dnia pojechaliśmy do Wadowic, gdzie szliśmy śladem miejsc związanych ze św. Janem Pawłem, zwiedziliśmy Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego, a nawet degustowaliśmy papieskie kremówki. Następnego dnia byliśmy już w Pułtusku, gdzie przywitano nas salutem armatnim i zabrano na rejs gondolami po Narwi.

        1 sierpnia byliśmy z powrotem w Warszawie, bo tego dnia nie można było spędzić gdzie indziej. Kiedy o godzinie 17:00 zawyły syreny, na dźwięk których zatrzymała się cała stolica, my w skupieniu staliśmy pod Pomnikiem Małego Powstańca wznosząc w górę białe i czerwone róże. Po złożeniu kwiatów odśpiewaliśmy pieśń powstańczą „Pałacyk Michla”. W ten sposób oddaliśmy hołd bohaterom Powstania Warszawskiego.

        Jednym z ostatnich punktów wycieczki była wizyta w Sejmie RP. Spotkaliśmy się z Marszałkiem Sejmu panią Elżbietą Witek, która podarowała nam i podpisała Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej. Mieliśmy także możliwość poznania i zwiedzenia budynku Sejmu RP.

        Zakończenie wycieczki miało miejsce na Zamku Królewskim w Warszawie, a dokładnie w przepięknej Sali Wielkiej (Balowej). Tam odbyła się uroczysta gala, podczas której laureaci i wyróżnieni w konkursie „Być Polakiem” odbierali nagrody. Na to niezwykłe wydarzenie przybyło wiele ważnych osób i dostojnych gości, a uroczystość uświetnił Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Artyści zaprezentowali program, w którym ujęte zostały najważniejsze pieśni i tańce narodowe. Była to dla mnie niezapomniana i wyjątkowa lekcja historii.

        Trudno opisać wszystko, co zobaczyłem i czego nauczyłem się podczas wycieczki i pobytu w Polsce. Te piękne przeżycia, ciekawe doświadczenia i zdobyta wiedza zostaną ze mną na całe życie!

        Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mogłem podążyć śladami naszych przodków i odbyć tę niezwykłą podróż po Polsce. Szczególne podziękowania kieruję do Pani Poseł RP Joanny Fabisiak Przewodniczącej Komitetu Organizacyjnego Konkursu „Być Polakiem” oraz Pana Kazimierza Chrapki Prezesa Fundacji Władysława Reymonta i Przewodniczącego Komitetu Konkursu Recytatorskiego w Kanadzie.

David Czechowski

laureat 52. Edycji Konkursu Recytatorskiego Fundacji Reymonta

***

Wspomnienia Pojubileuszowe

        Przemówienie Jerzego Kabata, prezesa Zarządu Fundacji im. Wł. St. Reymonta z Lipiec Reymontowskich

Szanowny Pan
Kazimierz Chrapka,
Prezes Fundacji im Władysława Reymonta w Kanadzie
Honorowy Obywatel Gminy Lipce Reymontowskie

Drodzy Jubilaci – Szanowni Państwo,

Wielki Polak-Pisarz, Władysław Stanisław Reymont, patron naszych Fundacji, swoją powieść „CHŁOPI”, nagrodzoną literacką Nagrodą Nobla, rozpoczyna słowami: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Tymi słowami

pozdrawiam Pana-Panie Prezesie, pozdrawiam wszystkich Jubilatów i Przyjaciół, Panie i Panów Kuratorów, wszystkich członków i sympatyków wspierających Waszą Fundację. Pozdrawiam Gości z Kanady i Polski reprezentujących administrację rządową i samorządową wszystkich szczebli, pozdrawiam przedstawicieli środowisk: oświatowych, artystycznych i kulturalnych.  

        Pozdrawiam wszystkich uczestników Uroczystości Jubileuszowych.

        50 lat działalności Waszej Fundacji, stanowi wyjątkowo bogatą historię – historię, na którą składa się dorobek wielu pokoleń Polaków, którzy swoją nadzieję na lepsze życie, związali z Kanadą – krajem wielonarodowościowym i  wielokulturowym. Swoją ciężką pracą, ofiarnością i poświeceniem w wielu dziedzinach życia społecznego, zawsze dążyli, aby stać się pełnoprawnymi obywatelami Kanady, a także dbać o dobre imię Polonii Kanadyjskiej. Jednocześnie, pragnęli zachować przywiązanie do wartości naszej wiary, kultury, zwyczajów i języka swoich przodków – kraju znad Wisły, któremu na imię Polska. Cele te stały się wezwaniem, które podjęła Fundacja im Władysława Reymonta w Kanadzie.

        Po 50 latach działalności, ziściły się nie tylko idee założycieli Fundacji.

        Fundacja kierowana przez Prezesa – Pana Kazimierza Chrapkę, Zarząd, Panie i  Panów Kuratorów, wypełnia dziś niejako testament zawarty w słowach, aktualny w każdym czasie, słowach motta Władysława Stanisława Reymonta „Żyć to działać, rozsiewać po świecie talent, energię, uczucie, pomagać w czasie teraźniejszym pokoleniom przyszłym”.

        Przesłanie to, wcielacie w życie waszą niestrudzoną pracą z młodzieżą, dbałością o wykształcenie młodego pokolenia, a także kształtowanie jej patriotycznych postaw dla podtrzymywania więzi z Macierzą. Prowadzone przez Was formy współpracy, jak przyznawanie stypendiów dla młodzieży akademickiej, pomoc finansowa dla szkół, wspieranie artystycznych zespołów polonijnych i wiele innych przedsięwzięć sprawia, że Fundacja wnosi ogromny wkład w różnorodność rozwoju kultury kanadyjskiej. Dotyczy to także stanu zachowania języka polskiego i całego dziedzictwa narodowego, nie tylko wśród całej Polonii, ale także, ma swój wkład do skarbca kultury w Polsce.

        Wasze osiągnięcia na tym polu stanowią nieocenioną wartość ponadczasową,  która będzie wywierała niemały wpływ na przyszły kształt relacji międzynarodowej współpracy Polski i Kanady.

Szanowni Jubilaci i zaproszeni Goście,  z wielką przyjemnością chciałbym podkreślić, owocną współpracę naszych  bratnich Fundacji, zapoczątkowanej w 2001 roku, kiedy byłem wójtem gminy, a  zarazem założycielem i pierwszym Prezesem Fundacji Wł. St. Reymonta z/s w Lipcach Reymontowskich.

        Wizyty Pana Kazimierza Chrapki w Lipcach Reymontowskich, spotkania z  młodzieżą szkolną, z przedstawicielami środowisk gminy – zawsze poruszały serca wielu, zmuszały do refleksji, jak my wszyscy pojmujemy, zarówno lokalny  jak i narodowy patriotyzm, również w wymiarze naszych związków i współpracy z Polonią Kanadyjską. Kolejne Pana wizyty, dwukrotny przyjazd do Lipiec Reymontowskich Chóru Dziecięcego „Stokrotki”, i udział w Ogólnopolskiej Imprezie Artystycznej „Dzień Reymonta” sprawiał, że za każdym razem zacieśniała się nasza współpraca. Zaowocowała ona trwałym dorobkiem, a jej sztandarowym osiągnięciem, był zapoczątkowany z Pana inicjatywy I-wszy Ogólnopolski Konkurs Recytatorski „Mówimy Reymontem”, który odbył się w Lipcach Reymontowskich.

        Ideą Konkursu stała się wymiana laureatów konkursów recytatorskich z Polski i Kanady. Dalsze organizacje konkursu, przejął Ogólnopolski Klub Szkół Reymontowskich wspierany przez nasze Fundacje, a od 2017 roku, również przez  Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Nasz Reymont”.

        Szanowni Państwo, świętując dziś ten piękny Jubileusz, macie prawo do dumy i satysfakcji z osiągnięć i dokonań 50 lat Fundacji im. Władysława Reymonta w Kanadzie. Z tej okazji w imieniu Rady i Zarządu Fundacji im. Wł. St. Reymonta z/s w  Lipcach Reymontowskich, pragnę przekazać naszym Drogim Jubilatom z Kanady, na czele z Panem Panie Prezesie, serdeczne gratulacje. Cieszymy się razem z  Wami z waszych osiągnięć, i że jesteśmy cząstką waszej najnowszej historii.  Wspólnie ze wszystkimi, którzy mają poczucie więzi z życiem i twórczością  naszego patrona, tworzymy międzynarodową rodzinę reymontowską. Jest w tym  także Pana osobista zasługa. Pana postawa oraz pasja społecznego działania, jest wzorem do naśladowania.

        Doceniając ogromny dorobek i wkład jaki wniosła i wnosi Wasza Fundacja dla dobra Polonii Kanadyjskiej, a także dla Polski i Kanady, dziś, uroczyście przekazaliśmy Wam sztandar, ufundowany przez Fundację im. Wł. St. Reymonta z/s w Lipcach Reymontowskich. Czynimy to także w imieniu licznego grona przyjaciół z Polski, których z imienia i nazwiska upamiętniać będą sztandarowe gwoździe. Sztandar o barwnej i bogatej symbolice z wizerunkiem naszego wspólnego Patrona, wielkiego Polaka Noblisty, Władysława Stanisława Reymonta.                 Nadmienię, że Jego dzieło „Chłopi” sprawiło, że Lipce na przełomie XIX/XX wieku stały się symbolem polskiej wsi i znane są w kraju i za granicą. Natomiast dla wielu Polaków emigrujących „ za chlebem”, stały się symboliczną epopeją chłopską, przypominającą Ojczyznę.

        Cieszymy się, że sztandar przekazaliśmy w godne ręce. Jesteśmy  przekonani, że będzie przywoływał Wam symboliczne wartości Polaków,  przypominał, łączące nas więzi, będzie symbolem godności i powinności  nas Polaków, w walce o polskość i o patriotyzm, a zwłaszcza młodego  pokolenia.

        Drodzy Jubilaci, na koniec moich refleksji, którymi miałem pragnienie podzielić się z Wami na okoliczność uroczystości, którą dziś przeżywacie, chciałbym raz jeszcze,  przywołać słowa naszego patrona. Powieść „Chłopi” Reymont kończy słowami: „Ostańcie z Bogiem kochane ludziska” – od siebie dodam,  kochani Jubilaci – kochani Rodacy.

        Życzymy Wam kolejnych owocnych 50. lat w realizacji celów, jakie będzie podejmować Wasza Fundacja – Fundacja im. Wł. Reymonta w Kanadzie. Władzom Fundacji, życzymy samych sukcesów. Wasza niestrudzona społeczna praca i zaangażowanie jest nieocenionym wkładem w budowaniu prestiżu całej Polonii Kanadyjskiej, a także, roli jaką odgrywa Polonia w wielu sferach życia społecznego, zarówno dla dobra Kanady, a także, dla dobra naszej Ojczyzny.

Lipce Reymontowskie, 12.09.2022