W zeszłym miesiącu znów wzrosło bezrobocie, podało w piątek Statistics Canada. Gospodarka nie nadąża z tworzeniem nowych miejsc pracy by zrównoważyć tempo zwiększania się liczby ludności kraju.
Zatrudnienie w lipcu spadło o 6400 miejsc pracy. W tym samym czasie, uwzględniając zwiększenie się populacji, stopa bezrobocia wzrosła do 5,5 proc.
Lipiec był trzecim z rzędu miesiącem, w którym rosło bezrobocie, a to oznacza pewne rozluźnienie na rynku pracy. Agencja statystyczna podaje, że najwięcej osób traciło pracę w sektorze budowlanym. Największe wzrosty zatrudnienia odnotowywano natomiast w służbie zdrowia i pomocy socjalnej.
Bezrobocie rośnie, a jednocześnie mamy najwyższe od 2001 roku stopy procentowe, z główną stopą procentową na poziomie 5,0 proc. Wysokie stopy procentowe oznaczają wyższe koszty kredytów, zarówno dla osób indywidualnych, jak i dla przedsiębiorców. A to z kolei prowadzi do zwolnień z pracy.
Dane dotyczące rynku pracy w lipcu przedstawiają się następująco (w nawiasach podano wartości z poprzedniego miesiąca): stopa bezrobocia – 5,5 proc. (5,4); poziom zatrudnienia – 62 proc. (62,2); liczba bezrobotnych – 1 166 800 (1 147 100); liczba pracujących – 20 166 400 (20 172 800); bezrobocie wśród osób z przedziału 15-24 lata – 10,2 proc. (11,5); bezrobocie wśród mężczyzn powyżej 25 roku życia – 4,6 proc. (4,4); bezrobocie wśród kobiet powyżej 25 roku życia – 4,8 proc. (4,4).
Bezrobocie w poszczególnych częściach kraju rozkłada się następująco:
- Nowa Fundlandia i Labrador – 8,7 proc. (8,8);
- Wyspa Księcia Edwarda – 8,1 proc. (8,2);
- Nowa Szkocja – 7,7 proc.(6,4);
- Nowy Brunszwik – 6,2 proc. (6,4);
- Quebec – 4,5 proc. (4,4);
- Ontario – 5,6 proc. (5,7);
- Manitoba – 4,9 proc. (4,3);
- Saskatchewan – 5,1 proc. (4,7);
- Alberta – 6,1 proc. (5,7);
- Kolumbia Brytyjska – 5,4 proc (5,6).