Ojciec z Kolumbii Brytyjskiej, który został osadzony w więzieniu za złamanie zakazu publikacji w sprawie o używanie niewłaściwych zaimków osobowych wobec jego transseksualne córki, wygrał apelację.

Mężczyzna, określany w dokumentach sądowych jako C.D., przekonał sąd apelacyjny, że jego poprzedni prawnik mylił się odrzucając propozycję prokuratury, której przyjęcie pozwoliłoby mu na uniknięcie więzienia. Prokuratura proponowała umowę ugody na 45 dni, co oznacza, że mężczyzna mógłby wyjść na wolność, uwzględniając czas, który już spędził w areszcie.

C.D. jest stroną w kontorwersyjnej sprawie rodzinnej dotyczącej jego nieletniej córki określanej w dokumentach sądowych jako A.B., która przechodzi terapię hormonalną, by zmienić płeć na męską. Ojciec sprzeciwia się tej procedurze i publicznie mówił o sprawie swojej córki, używając przy tym żeńskich zaimków osobowych. Sąd wcześniej tego zakazał, twierdząc, że stosowanie takich form jest „przemocą rodzinną”, mimo że ojciec deklarował, że nie chciał skrzywdzić córki.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Z powodu swojego aktywizmu C.D. został uznany winnym znieważenia sądu. Mężczyzna zarzut przyjął.

Były prawnik C.D., Carey Linde, odrzucił ugodę proponowaną przez prokuraturę. Sędzia stwierdził, że taka decyzja nie zostałaby podjęta przez bardziej „kompetentnego i racjonalnego prawnika”. W związku z takim orzeczeniem sądu apelacyjnego kara 6 miesięcy pozbawienia wolności została wycofana i zastąpiona wyrokiem 45 dni. Ponadto C.D. nie będzie płacił kary finansowej. Pozostał mu jednak 18-miesięczny okres próbny.