Federalne dotacje dla producentów pojazdów elektrycznych wynoszą obecnie 32 miliardy dolarów, co stanowi ponad dwukrotność rocznej produkcji całego kanadyjskiego sektora samochodowego.
Gabinet federalny zatwierdził ostatnio dotację w wysokości 322 milionów dolarów dla Forda i jego dwóch południowokoreańskich partnerów biznesowych na produkcję części do akumulatorów elektrycznych w Becancour w prowincji Quebec. Według Blacklock’s Reporter, oprócz dotacji federalnej, Ford i jego – południowokoreańskie firmy EcoPro BM i SK On Co. – otrzymają od rządu Quebecu „częściowo umarzalną pożyczkę” w wysokości 322 milionów dolarów.
W komunikacie prasowym ministerstwa Kanady ds. Innowacji, Nauki i Rozwoju Gospodarczego z 17 sierpnia podano, że projekt stworzy ponad 345 miejsc pracy. „To niezwykłe, co osiągnęliśmy w ciągu zaledwie kilku miesięcy”, powiedział minister przemysłu Francois-Philippe Champagne, ogłaszając dotację. Ford otrzymał również dotację w wysokości 295 milionów dolarów w 2020 roku na budowę samochodów elektrycznych w istniejącej fabryce w Oakville w Ontario.
Od kwietnia rząd zatwierdził dotacje dla Volkswagena w wysokości 16,3 miliarda dolarów na budowę fabryki akumulatorów elektrycznych w St. Thomas w Ontario. Kolejne 15 miliardów dolarów zostało przyznane firmie Stellantis na prowadzenie fabryk akumulatorów w Windsor i Brampton w Ontario. Łączne dotacje przemysłu wynoszą prawie 32 miliardy dolarów.
Ottawa utrzymuje, że wszystkie koszty zostaną zwrócone, ale nie podano żadnych danych potwierdzających prognozę.
Fabryka w Becancour będzie produkować rocznie około 45 000 ton aktywnych materiałów katodowych do akumulatorów do pojazdów elektrycznych Forda. Całkowita wartość projektu to około 1,2 miliarda dolarów.
Zakład będzie częścią tego, co Quebec nazywa „La Vallée de la Transition Énergétique”, czyli trzeciej strefy innowacji w Quebecu. Obejmuje również miasta Trois-Rivieres i Shawinigan. Strefa skupi się na przemyśle akumulatorowym, elektryfikacji transportu, wodorze i dekarbonizacji.