Sędzia wstrzymał deportację Brytyjczyka oskarżonego o „poważne przestępstwa” z powodu błędnych zaimków użytych w dokumencie. Na dzień przed planowaną deportacją do Wielkiej Brytanii w związku z wyrokiem skazującym za napaść i uszkodzenie ciała, sędzia pozwolił Colinowi Jamesowi Ewenowi przedłużyć pobyt w Kanadzie. Sędzia Richard Bell orzekł, że rząd odniósł się do Ewena, używając neutralnych pod względem płci zaimków „oni/ich” zamiast „on/jego”, co potencjalnie naruszało jego prawa.
„Jedno z moich pytań brzmi: czy identyfikacja płci jest prawem chronionym na mocy Karty praw i wolności” – stwierdził Bell. Podczas przesłuchania Ewen stwierdził, że użycie niewłaściwych zaimków „w pewnym sensie” wpłynęło na jego poczucie godności.
Następnie sędzia Bell odroczył rozprawę sądową i poprosił o przedstawienie oświadczeń dotyczących tego, czy użycie niewłaściwych zaimków naruszyło prawa zawarte w Karcie Praw i Wolności Ewena. Ewen będzie mógł pozostać w Kanadzie do czasu rozwiązania problemu. Według prawnika imigracyjnego Stéphane’a Handfielda nigdy nie widział on sprawy, w której sędzia interweniował, przedstawiając argument prawny, którego żadna ze stron wcześniej nie podnosiła czytamy w National Post.