Kevin Maher z The Times uznał film za „fachowo nakręcony i wstrząsający”, ale skrytykował jego dialogi jako „koturnowe manifesty w ustach bohaterów i przekształcające każdą scenę w manichejską walkę między siłami ciemności i światła. ” Maher ostatecznie ocenił film jako nic innego jak pornografię nędzy (Misery porn) pozbawioną niuansów innych współczesnych dramatów o uchodźcach, takich jak For Sama (2019), Flee (2021) oraz Tori i Lokita (2022).
W Toronto film nie zdobył żadnej nagrody ani wyróżnienia. Nie zdobył też nagrody publiczności.