Prawie milion pracowników otrzymujących płacę minimalną w całym Ontario od niedzieli otrzyma podwyżkę, ale w obliczu rosnących kosztów utrzymania i kryzysu czynszowego niektórzy twierdzą, że to wciąż za mało.
W niedzielę 1 października płaca minimalna w prowincji wzrośnie z 15,50 dolarów do 16,55 dolarów za godzinę.
Minister pracy, imigracji, szkoleń i rozwoju zdolności David Piccini powiedział, że „podwyżka o 6,8 procent oznacza o 2200 dolarów rocznie więcej i sprawia, że Ontario osiąga jedną z najwyższych płac minimalnych w kraju”.
Chociaż Piccini twierdzi, że podwyżka pomoże „ponad 900 000 ciężko pracującym mężczyznom i kobietom w całej prowincji zarobić więcej na rękę dla siebie i swoich rodzin”, niektóre grupy twierdzą, że to wciąż niewystarczające, szczególnie w przypadku osób mieszkających w Greater Toronto Area (GTA).
Living Wage Network (LWN) szacuje, że płaca minimalna wystarczająca do utrzymania się w GTA wynosi 23,15 dolara.
W swoim najnowszym raporcie LWN stwierdziła, że obliczenia te „wyłaniają się na tle rekordowej inflacji i wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich, a pracownicy znajdujący się na najniższym szczeblu skali płac są najbardziej narażeni na tego rodzaju wahania”.
Ustalenia Kanadyjskiego Centrum Alternatyw Politycznych są jeszcze bardziej ponure i sugerują, że mieszkańcy Toronto musieliby zarabiać 40 dolarów na godzinę, aby pozwolić sobie na mieszkanie z dwiema sypialniami, i nadal mieć pieniądze na jedzenie i opłaty.
Jeśli chodzi o mieszkanie z jedną sypialnią, musieliby zarabiać blisko 34 dolary na godzinę.