Strajk będzie miał wpływ na transport towarów  wzdłuż ruchliwej arterii wodnej między Montrealem a jeziorem Erie. W komunikacie opublikowanym wkrótce po północy w niedzielę związek stwierdził, że nie jest w stanie osiągnąć porozumienia z pracodawcą przed ostatecznym terminem strajku, pomimo negocjacji „do ostatniej chwili”.

„Nie możemy pozwolić, aby prawa pracowników były naruszane. Pozostajemy otwarci na dyskusję i mamy nadzieję, że pracodawca ponownie rozważy swoje stanowisko dla dobra wszystkich” – powiedział w komunikacie Daniel Cloutier, dyrektor Unifor w Quebecu.

Związek oświadczył w tym tygodniu, że pozostaje „w odległości 1000 mil morskich” od kierownictwa w sprawie wynagrodzeń – co jest kluczowym elementem sporu – i że do pracodawcy należy uniknięcie jakichkolwiek zakłóceń w transporcie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU