Czeska policja podała, że napastnikiem na uniwersytecie w Pradze był 24-letni student David Kozak.
W czwartek po południu policja wszczęła poszukiwania Dawida Kozaka, którego kojarzy się z morderstwem we wsi Kladensko. Według czeskich mediów rano zabił ojca.
Później wyszło na jaw, że poszukiwany to ten, który po południu na Wydziale Filozoficznym w Pradze zamordował dziesięć osób.
Młody człowiek, będący studentem Wydziału Filozoficznego, udał się następnie w stronę szkoły, gdzie zabił dziesięć osób. Dziesiątki innych osób zostało rannych.
Według policji napastnik został następnie wyeliminowany. Część uczniów zabarykadowano w klasach, inni znaleźli schronienie na dachu. Motyw strzelaniny nie jest jeszcze znany.
Napastnik rzekomo inspirował się 14-letnią Rosjanką, która przeprowadziła podobny atak na początku tego miesiąca.
Kozak był studentem historii, który osiągał doskonałe wyniki na studiach. Ukończył historię Europy, następnie kontynuował studia magisterskie, koncentrując się na historii Polski.
O tym, jak dobrze toczyły się jego studia, świadczy nagroda Instytutu Polskiego w Pradze, którą otrzymał w maju za pracę „Problemy antagonizmu chłopa galicyjskiego i powstania krakowskiego 1846 roku”.
W tym samym czasie dwudziestoczterolatek cierpiał na problemy psychiczne
Miał do dyspozycji cały arsenał, policja znalazła broń krótką i długą, a także materiały wybuchowe – podaje Klix.ba.