Niniejszy tekst poświęcony jest nadchodzącym świętom Trzech Króli. Przedstawiam tutaj krótki opis arcydzieła autorstwa Leonarda da Vinci, zatytułowanego ‘Adoracja Trzech Króli’.”
W 1481 roku, w wieku prawie trzydziestu lat, Leonardo da Vinci otrzymuje prestiżowe zamówienie od zakonników augustianów na stworzenie obrazu przedstawiającego “Adorację Trzech Króli”. To wyjątkowe zadanie nie tylko stawia przed nim artystyczne wyzwania, ale także daje mu szansę głębszego zanurzenia się w temat religijny w wyjątkowy sposób.
Angażując się w projekt, Leonardo poświęca mu około roku intensywnej pracy. Jednak po tym okresie decyduje się opuścić swoje rodzinne miasto, Florencję, i przenieść do dynamicznego Mediolanu. To miasto oferuje mu większe możliwości artystyczne, kulturalne i finansowe, co staje się kluczowe dla dalszego rozwoju jego kariery. Mimo chwilowej emigracji, obraz “Adoracja Trzech Króli” pozostaje niedokończony, co nadaje mu tajemniczy charakter. To niedokończenie dzieła staje się pewną zagadką i jednocześnie nadaje mu unikalną wartość. Po kilku wiekach, kiedy dzieło ulega degradacji, przeprowadza się jego gruntowną odnowę. Dziś, po kilkuletnim procesie restauracji, możemy cieszyć się tym arcydziełem w całym jego pierwotnym blasku, eksponowanym w jednej z nowych sal słynnego muzeum Uffizi we Włoszech.
Przy obserwacji tego malowidła najbardziej rzuca się w oczy jego wyrafinowana geometria. Centralny punkt prawie idealnie kwadratowego obrazu umiejscowiony jest na kości policzkowej Maryi, co sprawia, że głowa Matki Bożej stanowi centralny punkt kompozycji. Leonardo da Vinci przedstawił trójkę mędrców razem z Maryją i Dzieciątkiem, tworząc ich grupę w formie piramidy o podstawie trójkątnej, gdzie wierzchołek znajduje się na głowie Maryi.W dalszym planie ukazana jest budowla z zakratowaną bramą. Z tej budowli schodzi po schodach w stronę zgromadzonego tłumu postać. Poniżej schodów widoczne są także dwa końskie łby. Po obu stronach drzewa znajdują się jeźdźcy na koniach, z dwóch z prawej strony wydaje się, że toczą ze sobą walkę, zwróceni twarzami w stronę siebie, a ich konie stoją dęba. W dalszej części widoczni są inni jeźdźcy, a na tle obrazu pojawiają się postacie ludzi i pies, choć ich detale są jedynie szkicowe i trudno jednoznacznie rozpoznać. Leonardo da Vinci, poprzez mistrzowskie zastosowanie geometrii i subtelnych szczegółów, stworzył niezwykle intrygujące malowidło, które kryje wiele znaczeń i interpretacji.
Temat “Adoracji Trzech Króli” był niezwykle popularny w ówczesnym malarstwie florenckim. Jednak Leonardo postanawia podjąć się go innowacyjnie, umieszczając w centrum sceny Maryję z Jezusem. Oto moment Boskiego Objawienia, zamiast tradycyjnej szopki czy pochodu Trzech Króli. Wokół głównych postaci zgromadzona jest różnorodna grupa postaci, tworząc scenę dynamiczną i pełną życia. Warto zaznaczyć, że “Adoracja Trzech Króli” różni się od innych dzieł o podobnej tematyce. Leonardo da Vinci, znany później z monumentalnej “Ostatniej Wieczerzy”, eksperymentuje z przedstawieniem wielu emocji i reakcji. Studiowanie fizjonomii i gestów staje się kluczowym elementem jego pracy, przynosząc dramatyzm chwili Boskiego Objawienia. Królowie, filozofowie, żołnierze, kupcy – każdy aktywnie włącza się w to boskie wydarzenie, co czyni obraz niezwykle dynamicznym.
Symbolika obrazu jest głęboka i starannie przemyślana. Linie perspektywiczne zbiegają się dokładnie w miejscu głowy Maryi, podkreślając jej centralność w kompozycji. Drzewo laurowe i palma niosą symboliczne znaczenie – triumf Chrystusa nad śmiercią i Jego męczeństwo. W tle widzimy budowę lub odnowę świątyni, interpretowaną jako odnowa wiary w obliczu nadejścia Mesjasza. Walczący jeźdźcy mogą symbolizować świat pogański, gdzie panuje przemoc i chaos.
Technika malarska Leonarda da Vinci jest równie fascynująca, jak temat i symbolika dzieła. Niedokończony obraz, przez lata ulegający degradacji, został poddany kompleksowej odnowie w 2017 roku. Badania nad nim ujawniły wiele szczegółów dotyczących techniki artysty, takie jak używanie deskowania z topoli, starannie przygotowanych klejem i gipsem.( 246 × 243 cm ) Artysta wykonał liczne rysunki wstępne, zanim przystąpił do szkicowania na obrazie. Jego technika polegała na eksperymentowaniu i pozostawianiu pewnej swobody podczas malowania, co nadawało dziełu unikalny charakter.
Zadanie to jednak pozostaje niezakończone, a pytanie o to, jak wyglądałby zakończony obraz Leonarda da Vinci, pozostaje niewiadomą. Po latach zakonnicy zlecają podobne dzieło innemu artyście, Filippino Lippiemu, który decyduje się na bardziej tradycyjne przedstawienie sceny. Tym samym, dzieło Leonarda staje się nie tylko arcydziełem sztuki, ale również fascynującym świadectwem procesu twórczego jednego z największych geniuszy w historii sztuki.
Tutaj należałoby umieścić informację, że naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zbadali ten obraz we Florencji przy użyciu nieinwazyjnej metody, którą sami opracowali. Konserwatorzy z Torunia należą do światowej czołówki w kwestii konserwacji dzieł sztuki.
Renowacja malowidła:
fineartexpress.pl
Rafał Sroczyński artykuł Tajemnicza świątynia ukryta na obrazie Leonarda. „W podczerwieni wygląda zupełnie inaczej”
Buchholz E. L., Leonardo da Vinci, Życie i twórczość, Pracownia Wydawnicza “ElSet”, 2005,
Eugène Müntz, Leonardo da Vinci “Poklon Trzech Króli”
Program 2 Polskiego Radia. Rozmowa Michała Montowskiego z dr Grażyną Bastek.