W Niemczech ruszył ogólnokrajowy protest rolników. Protestujący zebrali się pod Bramą Brandenburską w Berlinie. Dziesiątki traktorów były tam już w niedzielę wieczorem, aby wziąć udział w zaplanowanym na poniedziałek (8.1.2024), wiecu.
Do protestów wezwały Niemiecki Związek Rolników oraz Federalny Związek Transportu Drogowego, Logistyki i Utylizacji (BGL). Rolnicy sprzeciwiają się polityce rządu. Policja i władze lokalne spodziewają się masowych zakłóceń w ruchu drogowym w całych Niemczech.
Holy shít. German farmers and truckers are fed up and are now united against their government. This is Berlin right now:
— End Wokeness (@EndWokeness) January 8, 2024
Blokady dróg
Według doniesień policji w poniedziałek rano doszło do poważnych utrudnień na autostradach w Niemczech. M.in. w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zostały zablokowane wszystkie wjazdy na autostrady – poinformowała policja w Rostocku. Podobnie jest na wielu drogach w Saksonii.
Blokady i utrudnienia w ruchu spowodowane przez wolno poruszające się konwoje traktorów mają miejsce we wszystkich niemieckich krajach związkowych, od Badenii-Wirtembergii i Bawarii po Nadrenię-Palatynat i Nadrenię Północną-Westfalię, a także Dolną Saksonię i Szlezwik-Holsztyn.
Według policji w Hamburgu i Bremie pierwsze duże konwoje ciągników dotarły do obszarów miejskich i zablokowały ruch. Organizatorzy demonstracji zapowiedzieli blokady przy pomocy około 2 tys. traktorów.
„Protest pokojowy i demokratyczny”
Przewodniczący Niemieckiego Związku Rolników, Joachim Rukwied, zapewnia, że protest będzie „pokojowy i demokratyczny”. „Jednak przez to, że będziemy poruszać się traktorami, nieuchronnie dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym” – powiedział w wywiadzie dla magazynu „Stern”. „Prosimy o zrozumienie. Nie chcemy utracić wielkiego wsparcia i solidarności, którymi darzy nas spora część społeczeństwa” – dodał. Wyjaśnił, że tydzień protestacyjny ma pokazać, że niemieccy rolnicy „nie zaakceptują planowanych podwyżek podatków dla rolnictwa”. „Nie ustąpimy, dopóki nie znikną” – zapewnił Rukwied.
Pierwsze blokady miały miejsce już w niedzielę wieczorem (7.1.2024). W Saksonii kilka ciągników zablokowało wjazd na autostradę A4 w pobliżu Goerlitz. W Lingen w Dolnej Saksonii dziesiątki rolników blokowało w niedzielę dojazd do centalnego magazynu sieci dyskontowej Aldi.
Z powodu protestów odwołano w powiecie fryzyjskim w poniedziałek zajęcia we wszystkich szkołach ogólnokształcących i zawodowych. Protest rolników spowoduje zakłócenia w transporcie uczniów – argumentują władze powiatu.
Cięcia dotacji
Protesty rolników to reakcja na planowane cięcia dotacji dla sektora w następstwie kryzysu budżetowego. I choć rząd Olafa Scholza już anulował większość tych planów, Niemiecki Związek Rolników pozostał przy swoich zapowiedziach. Branża transportowa broni się przed dodatkowymi obciążeniami wynikającymi m.in. z cen emisji CO2.
Przewodniczący związku zawodowego policjantów (GdP), Jochen Kopelke, wezwał uczestników akcji do pokojowego protestowania. „Ze względu na spodziewane masy protestujących policja w Niemczech będzie musiała działać bardzo szybko i elastycznie. Jednak nie mamy wystarczająco dużych zasobów” – powiedział Kopelke gazetom grupy medialnej Funke.
Minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann, który zasadniczo popiera obawy rolników, zapowiedział, że policja podejmie konsekwentne działania przeciwko niezapowiedzianym blokadom ruchu. – Nie będziemy tolerować, że poszczególni rolnicy i grupy wzywają w mediach społecznościowych do niezgłaszania swoich zgromadzeń i blokowania skrzyżowań traktorami – powiedział polityk CSU.
Politycy przestrzegają przed mieszaniem się w protesty rolników ekstremistycznych ugrupowań. Takie próby zauważono m.in. na komunikatorze Telegram.
za Deutsche Welle
BREAKING REPORT: ⚠️ Truckers join MASSIVE farmer protest in Germany..
Downtown Berlin has already been effectively shut down by thousands of farmers in what many are the calling the LARGEST PROTEST in modern history..
CORPORATE MEDIA SILENT..pic.twitter.com/j1G1zOtSO8
— Chuck Callesto (@ChuckCallesto) January 8, 2024
1000’s of farmers descend on Berlin demanding a new government. High taxes and soaring energy prices are running them out of business. #berlin #farmers pic.twitter.com/mru10dCfcs
— Clayton Morris (@ClaytonMorris) January 8, 2024