Symbolika, jaką niemieccy rolnicy postanowili wyrazić swoje niezadowolenie z rządu w pierwszych dniach nowego roku, była w równym stopniu jednoznaczna, co złowieszcza: przy drogach wiejskich w całym kraju można było zobaczyć prowizoryczne szubienice zwisające z sygnalizacją świetlną , nawiązanie do barw trzech partii rządzących.
Protesty i strajki, które od poniedziałku mają miejsce na niemieckich drogach i liniach kolejowych, i mówią o dramatycznej zmianie nastrojów w kraju od dawna fetowanym ze względu na oparte na konsensusie podejście do stosunków pracy, zwłaszcza w porównaniu z bardziej tradycyjnie skłonną do strajków Francją.
Ponieważ w tym roku we wschodnich landach zbliżają się kluczowe wybory nowy duch rewolucyjny może być na rękę prężnej prawicy.
Ośmiodniowy ogólnokrajowy protest pracowników rolnych, związany z blokadami autostrad i określony przez szefa stowarzyszenia rolników jako „taki, którego kraj nigdy wcześniej nie doświadczył”, odbywa się pomimo częściowego wycofania się przez rząd z obniżenia dotacji do oleju napędowego i ulg podatkowych od pojazdów rolniczych, które go wywołały.
Przewoźnicy transportu kołowego przyłączyli się do protestów rolników, aby wyrazić swoje zaniepokojenie podwyżką opłat za pojazdy ciężarowe, która weszła w życie na początku grudnia. Zorganizowali blokady w ośrodkach regionalnych, a 18 i 19 stycznia w Berlinie ma się odbyć wiec trakerów.
Podróż pociągiem, w celu uniknięcia chaosu na drogach, raczej nie jest rozwiązaniem dla podróżnych: pracownicy kolei zrzeszeni w GDL, niemieckim związku maszynistów, ogłosili zamiar wznowienia ogólnokrajowego strajku w sprawie wynagrodzeń i godzin pracy.
Protesty rolników i przewoźników pracujących na własny rachunek oraz strajki w państwowym sektorze kolejowym nie są skoordynowane, skupiają się na odmiennych żądaniach, a w niektórych przypadkach mają związek ze sporami poprzedzającymi powstanie obecnego rządu. Jednak ich zjednoczenie dało prawicy doskonałą okazję.
Na swoich kanałach w mediach społecznościowych Alternatywa dla Niemiec (AfD) wskazuje na zwykłych ludzi doprowadzanych do ruiny przez nieodpowiedzialne przywództwo polityczne i wzywa obywateli, aby przyłączyli się do „strajku generalnego”.
„Rosnące obciążenia biurokratyczne i rosnące koszty w ciągu ostatnich 10 lat wywołały ogromną frustrację a AfD wskazuje na bezcłowy import zboża z Ukrainy i twierdzi, że rząd próbuje ratować świat, ale nie dba o swój własny kraj”.
Niemiecka branża rolnicza, składająca się z około 256 000 przedsiębiorstw i zatrudniająca około 2% krajowej siły roboczej, może wydawać się niewielka. Rolnicy zajmują jednak około połowy gruntów w Niemczech, a rzecznicy branży podkreślają, że położenie geograficzne kraju i właściwości gleby powinny oznaczać, że ich sektor ma przyszłość nawet w czasach walki globalnym ociepleniem.
W listopadzie niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że długofalowy rządowy „fundusz na rzecz klimatu i transformacji” jest niezgodny z konstytucją po tym, jak centroprawicowa Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) wniosła skargę prawną przeciwko planom państwa wykorzystania niewydanych pieniędzy z nadzwyczajnych środków związanych z pandemią na cele klimatyczne.
Ta decyzja zmusiła trzy partie rządzące – centrolewicowych Socjaldemokratów Scholza, Partię Zielonych Habecka i liberalną, probiznesową Partię Wolnych Demokratów (FDP) ministra finansów Christiana Lindnera – do szukania sposobów na domknięcie luki finansowej w wysokości 60 miliardów euro.
Ulga podatkowa dla rolniczego oleju napędowego i zwolnienie z podatku samochodowego dla pojazdów rolniczych – okazały się obszarami kompromisu. Zmniejszenie dopłat do oleju napędowego, które rząd planuje obecnie stopniowo wprowadzać do 2026 r., prawdopodobnie uderzy w mniejsze gospodarstwa, a nie w duże firmy.
Cities across Germany are now overwhelmed by massive convoys of tractors and trucks, as the German farmers and truckers mass mobilise their protest against the German government. This is Stuttgart.
🇩🇪🚜
pic.twitter.com/5HCXteZvxl— James Melville (@JamesMelville) January 10, 2024
Poniżej komentarz Tuckera Carlsona na ten temat