Wczesne nadejście zimy spowodowało, że około 80 tys. kilometrów kwadratowych Morza Bałtyckiego, czyli jedna czwarta jego całkowitej powierzchni, jest obecnie skuta lodem – podała estońska telewizja ERR.

Rivo Uiboupin, dyrektor instytutu systemów morskich na Politechnice w Tallinie, wyjaśnił, że “pierwszy okres mrozów, który rozpoczął się pod koniec listopada, przyczynił się do obniżenia temperatury wody morskiej, a późniejsze ochłodzenie doprowadziło do rozprzestrzenienia się i zagęszczenia lodu”.

Wody przybrzeżne Estonii są dość płytkie, przez co regularnie wymagane jest angażowanie w pracę lodołamacza, aby umożliwić żeglugę. Vainameri – cieśnina na Morzu Bałtyckim, oddzielająca Archipelag Zachodnioestoński od stałego lądu – już zamarzła.

Z powodu zamarznięcia powierzchni morza estoński lodołamacz pomógł tej zimy już ponad 30 statkom. ERR zaznaczyła, że początkowo z usług lodołamacza korzystały wyłącznie statki mniejsze, jednak obecnie już wszystkie – poza promami – potrzebują jego pomocy, by przebić się przez pokryte lodem morze.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Z Tallina Jakub Bawołek (PAP)

kno/