Długo oczekiwane wystąpienie amerykańskiego komentatora w Kanadzie spotkało się z przyjęciem godnym gwiazd, a Tucker Carlson nie zawiódł swoich gospodarzy w Rogers Centre w Edmonton. Stwierdził podczas wspólnego wsytąpienia z premierem Alberty Danielle Smith m.in., że  Chrystia Freeland pokazała swój prawdziwy charakter, milcząc, gdy jej ochroniarze zaatakowali Davida Menziesa.  Smith ze swej strony zadeklarowała, że Alberta PODWOI swoją produkcję ropy.

Carlson rzucił też wyzwanie CBC, aby przeprowadziła z nim wywiad . Wyraził zdziwienie, że Kanada, kraj cywilizowany, stacza się w odmęty despotyzmu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Przed wyjazdem do Kanady Tucker mówił, że „zamierza wyzwolić Kanadę”. Komentarz ten był kontynuacją komentarza, które wygłosił w zeszłym roku, kiedy stwierdził, że Stany Zjednoczone powinny wyzwolić Kanadę. „Kanada pod rządami Justina Trudeau stała się w rzeczywistości dyktaturą. Dlaczego jej nie wyzwolimy?” „Wydajemy wszystkie te pieniądze, aby wyzwolić Ukrainę od Rosjan, dlaczego nie wyślemy sił zbrojnych, aby wyzwolić Kanadę od Trudeau? I mówię to poważnie”.

Jeżeli jesteś po stronie podpalaczy kościołów to jesteś po złej stronie – mówił w Edmonton. „Trudeau upadnie pod ciężarem własnej śmieszności i wróci na Kubę”.

O kanadyjskim programie eutanazji stwierdził:  „Jeśli zabijasz 50 000 swoich obywateli, a rząd robi to za pośrednictwem programu MAID, a wielu z nich nie jest w rzeczywistości śmiertelnie chorych, jest im po prostu smutno w życiu. A rząd zachęca ich, aby poddali się zabiciu. A potem nie publikuje najnowszych statystyk. Co to jest? Tak, to jest ludobójstwo. I właśnie o to chodzi.”