Ministrowie Trudeau próbują przeformatować pojęcie wolności słowa w Kanadzie w nawiązaniu do wizyty Tuckera Carlsona i scharakteryzować krytykę rządu i niektórych jego ministrów – jak Christia Freeland – jako „podżeganie do przemocy politycznej”
Zdaniem komentatorów przypomina to stanowisko typowe dla totalitarnych rządów.
Za postem na “X” niezależnej dziennikarki Rupy Subramanya
Trudeau’s ministers try to stifle free speech by calling out the visit of a private American citizen @TuckerCarlson to speak in Canada, and characterize criticism of the government and some of its ministers as “inciting political violence”. Shows how far down the slippery slope… pic.twitter.com/Of1QTgzExI
— Rupa Subramanya (@rupasubramanya) January 26, 2024